Uwielbiam takie tygodnie, kiedy wszystko idzie okej, a potem nagle dostaję bombę na głowę od mewy (wczoraj), nabijam klientowi 120 złotych zamiast złoty dwadzieścia i on się strasznie denerwuje bo musi czekać, bo kasa nie przyjmuje jednej anulacji i muszę cały paragon nabijać od nowa (wczoraj), kończy się czekolada (dzisiaj) i nie mam weny żeby pisać gówniackie prace (dzisiaj).

#problemypierwszegoswiata #siedziplacze #gorzkiezale
@Siedzi: Byłam kiedyś na cyklu spotkań teatralnych, pokazy sztuk reformatorów (czy też po prostu, osobistości) były poprzedzone wykładami. Grotowski, Kantor - na filmie, tylko teatr Mumerus na żywo ("Cyrki i ceremonie" na bazie Wojtkiewicza też nie łatwe, ale pocztówkowo, zdjęciowo - wspaniałe).

W każdym razie, uznałam to za przerażające, niewiele przeczytałam, bo wręcz postanowiłam nie tyle nie się nie zagłębiać, co wręcz się nie zbliżać, to nie na moją wrażliwość i
@simsoniak: Metamorfozy, albo Złoty Osioł - tutaj możesz poczytać co sam reżyser o tym pisał, krótko, ale jednak coś. Nie mają nic wspólnego z Owidiuszem, nawiązują głównie do starożytnej Grecji, ale nie tylko. Tytułowe metamorfozy to przejście z bachanaliów do chrześcijaństwa, ale to baaardzo duże uproszczenie ;)

Ogólnie takie coś trzeba "przeżyć", żeby do końca zrozumieć jakie to uczucie, bo zanim miałam te warsztaty z dziewczyną z Gardzienic, to sądziłam, ze