@Drzwi: mówisz o Dead Can Dance? byłam na ich koncercie. faktycznie są ciary, chociaż ja akurat wolę ich pierwsze albumy, a oni grali nowy i średnio przypadł mi do gustu. ale klimat jest.
@SScherzo: Tak, Dead Can Dance. Przyznam się szczerze, że nowego krążka nie słuchałem, póki co tkwię w klasykach - "Within the Realm of a Dying Sun" FTW! ;) Cały ten album to takie muzyczne django/django, a etykietka "ethereal" jaką nosi wcale nie jest bezpodstawna.