Dziś kolejny wpis z serii moich wpisów poświęconych surwiwalowi, zachowaniu w czasie wojny i w czasie sytuacji kryzysowych. Napiszę w nim, jak zachować się, gdy znajdujemy się w miejscu, gdzie toczy się konflikt zbrojny, w sytuacji, gdy widzimy żołnierzy, partyzantów, lub ogólnie mówiąc zorganizowaną, uzbrojoną grupę ludzi.

Pierwsza i kluczowa rzecz to taka, że nie powinniśmy się nijak zachowywać, bo nie powinniśmy tych ludzi spotykać. Najlepiej nie chodzić do miejsc, gdzie wiadomo,
W tym wpisie opowiem Wam o tym, jak przygotować zawartość plecaka, która może się przydać w czasie klęski żywiołowej, lub wojny. Plecak taki możemy też wykorzystać, gdy udajemy się na łono natury. Powinien być on lekki i zawierać wszystkie rzeczy, które są niezbędne do przeżycia w sytuacji, gdy dostęp do sklepów, czy ogólnie pojętej cywilizacji będzie niedostępny. Powinien on też zawierać artykuły, które się nie psują tak, byśmy mogli go skompletować i
W tym wpisie opowiem Wam jak poradzić sobie będąc w kompletnej głuszy i nie mając naczyń. Możemy takie naczynie stosunkowo prosto przygotować. Potrzebne będzie nam ognisko, kamień i kawałek drewna wielkości pożądanego przez nas naczynia.

Rozpalamy ognisko, musi być ono malutkie, nad nie przystawiamy kawałek drewna, po pewnym czasie, drewno zwęgli się i będzie można je odłupać kamieniem. Powstanie małe wgłębienie. Powtarzając ogrzewanie nad ogniskiem i usuwanie powstałego węgla, osiągniemy miseczkę, która
Ten wpis jest pierwszym z mojej serii wpisów poświęconych technikom przeżycia w sytuacjach kryzysowych takich, jak klęski żywiołowe, wojny, zgubienie się w lesie, dżungli, czy w innych. Będę w nim opisywała to, jak zdobyć pożywienie, zabezpieczyć się, co robić, jak się leczyć i całą masę innych rzeczy.

Zaczynamy od rzeczy można by rzec najważniejszej, czyli dostępu do wody pitnej. W sytuacjach awaryjnych, brak jest wody kranowej, dlatego musimy zadbać o nią
Wydawałoby się, że możemy skorzystać z pobliskiej studni (o ile taka istnieje), ale nie jest to dobrym wyjściem. Studnie mogą być zatrute, lub mogą być zasadzką wojskową, lub bandycką - wszyscy będą wiedzieć, że do studni będą przychodzić ludzie.


@NadiaFrance: W Afryce pewnie tak, ale w normalnych krajach używanie ich to dobry pomysł, szczególnie, jeśli zna się otoczenie. Wojsko nie będzie się bawiło w zatruwanie wody, bo im woda też jest