Widziałem obrzydliwego kolesia na Placu Wilsona.

Wyglądał jak kuc w rozpuszczonych włosach. Miał na sobie czarne legginsy i czarne...FUTRO!

Jako dodatek - mały, skórzany plecaczek. Oczywiście też czarny.

Buty były tak dziwne, że nie potrafię opisać.

a jednak potrafię, były czarne!

Jakby miał jeszcze usta czerwoną szminką pomalowane to...


Może wtedy by się nauczył, że jak urodził się mężczyzną to jest nim, #!$%@?, do końca życia!

@hultek Oślepłem nawet na trzecie oko,