Nie no, z miastem #bialystok nie da się nudzić.

Od paru lat walczę z miastem by naprawili idiotycznie działającą w nocy sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu Sienkiewicza - Jagienki, ponieważ po 21 światła potrafią się zmienić co kilka sekund, bez względu na przepustowość, nie opierając się żadnej logice. Głównym powodem są przyciski na przejściach, które mają tylko sens w nocy, bowiem w dzień dadzą zielone światło dla pieszych i rowerzystów bez względu, czy
@jan-kowalczuk-180: To tylko kawałek niezagospodarowanego nieużytku o nikłych walorach estetycznych, rekreacyjnych i przyrodniczych więc myślę że wielkiego szumu by nie było. Nawet wolałbym gdyby tam postawiono zintegrowany dworzec PKS i PKP bo obecny PKP mimo że spełnia zadanie to nie ma potencjału do rozbudowy a samo bycie zabytkiem daje mu tyle że wygląda i najwyżej mogłoby tam powstać muzeum kolejnictwa.
  • Odpowiedz
Czerwone towarzystwo z Białegostoku. Koronkiewicz (ten z lewej, startował z SLD) tak przed wyborami samorządowymi krytykował Truskolaskiego (ten z prawej) a teraz razem siedzą i rechoczą, biorąc nasze pieniądze z podatków. W ogóle podejrzane jest, że Koronkiewicz jako jedyny z SLD dostał się do rady miasta, choć startował z ostatniego miejsca i prawie w ogóle nie wydał pieniędzy na kampanię wyborczą. Po tylu latach jego aktywności pewnie dali mu tę posadkę jakoś
A.....o - Czerwone towarzystwo z Białegostoku. Koronkiewicz (ten z lewej, startował z...

źródło: comment_sZSh1HjsfJjUMJIOPHfzgDKZqIPQqEGj.jpg

Pobierz
@Axelio: Akurat Koronkiewicz w obecnej radzie miasta częściej krytykuje #betonowytadzio niż jakikolwiek inny radny. Informuje też swoich wyborców o przebiegu obrad na fb. Jego lewicowość objawia się głównie tym, że jest proobywatelski. Oby więcej takich "lewaków".

A zarzuty, że dostał się do rady miasta po znajomości są co najmniej śmieszne. Facet nie musiał prowadzić żadnej kampanii - wystarczy, że ogłosił swój start. Jest dziennikarzem znanym z cyklu felietonów w lokalnej wybiórczej.
  • Odpowiedz