Nie zawiodłem się jak przy SL2 bo płytka trzyma poziom, większość kawałków miła dla ucha, bez „odklejki”. Niestety jak przystało na uber fana „So much fun” to za mało bangrów. Jest „Rich N***a Shit”, ale dalej czegoś brakuje. Podsumowując płytka fajna - taka do poduchy, do nauki (sic!), do pochillowania z dziewczyną