Cześć Mirki!
Z reguły jestem obserwatorem, ale dziś mam problem z którym może mi pomożecie. Mój #rozowy w sobotę zostawił kurtkę w pociągu z Warszawy do Wrocławia (we Wrocku kończył bieg, na domiar złego był jakieś podstawiony bo domyślny miał awarię). Zaraz po przesiadce do Kolei Dolnośląskich zgłosiliśmy sprawę do tamtejszej Pani Konduktor, jak i zaczęliśmy dzwonić do biur PKP (infolinia, jakiekolwiek co podali na stronie). Niestety, bez skutku. Nic nie wiadomo,
Z reguły jestem obserwatorem, ale dziś mam problem z którym może mi pomożecie. Mój #rozowy w sobotę zostawił kurtkę w pociągu z Warszawy do Wrocławia (we Wrocku kończył bieg, na domiar złego był jakieś podstawiony bo domyślny miał awarię). Zaraz po przesiadce do Kolei Dolnośląskich zgłosiliśmy sprawę do tamtejszej Pani Konduktor, jak i zaczęliśmy dzwonić do biur PKP (infolinia, jakiekolwiek co podali na stronie). Niestety, bez skutku. Nic nie wiadomo,
No nie ujebe znowu porftel zgubiłem, wszystkie dokumenty szukalem wszedzie w kazdym plecaku, rzeczach pokoju, domu, no kurde, gdzie on może być. Znowu wyrabiać prawko, dowód, karty bankowe, #!$%@?, ogolnie nie mam go od 2 tyg ale nic nie zastrzegłem ale chyba to musze zrobic