Manufakturzysta Nuchim procesuje się ze swoim byłym wspólnikiem. Dwa dni przed rozprawą radzi się adwokata:
– Panie mecenasie, a może by tak posłać sędziemu tuczoną gąskę z moją wizytówką? – Czy pan oszalał? Sędzia Bielecki to człowiek nieprzekupny. Zaprzepaści pan całą sprawę!…
Proces odbył się i trybunał przysądził Nuchimowi żądaną w pozwie kwotę. Kupiec zjawia się ponownie u adwokata.
– Panie mecenasie, ja panu zdradzę jeden sekret. Ja pana nie posłuchałem i
Przychodzi facet do baru i prosi o dwie pięćdziesiątki wódki.
- Może jedną setkę - proponuje barman. - Nie, jedna jest za mojego kolegę na morzu, a druga dla mnie.
I tak codziennie przez dłuższy czas. Po pewnym czasie przychodzi ten sam facet i prosi o jedną pięćdziesiątkę. - Co się stało? Przyjaciel utonął? - Nie. Ja przestałem pić
Dwie prostytutki plotkują w oczekiwaniu na klientów. Obok przechodzi studentka i wyciąga papierosa. - Koleżanki, czy macie ognia? Dziewczyny umilkły i przypaliły jej papierosa. Gdy się już oddaliła jedna z nich mówi: - Patrzcie ją, raz dupy dała i już ”koleżanka”
Dwóch policjantów idzie z aresztowanymi do lekarza. Lekarz pyta pierwszego aresztowanego: – Jak się pan nazywa? – Wiesław Maj – A pan? – zwraca się do drugiego. – Zygmunt Maj – A wy co? – lekarz pyta policjantów. – Policjanci z Majami
Dyżurny pogotowia gazowego odbiera telefon: – Rano piecyk włączyłam, a gaz się dotąd nie pali… – A zapałkę babciu zapaliliście? – Oj… Zapomniałam. Już zapalam…
W Londynie odbywa się Wielki Festiwal Piwa. Czterej właściciele największych browarów chcą się zrelaksować. Umawiają się więc na wieczór w pubie. Podchodzi kelner i pyta, co podać. Jeden z nich, z hiszpańskim akcentem, zamawia pierwszy. - Senior, najlepsze na świecie piwo, proszę podać Coronę. Drugi z nich, z jowialnym uśmiechem i niemal nie otwierając ust mówi: - Podaj mi chłopcze The King of Beer, Budweisera. Następny z ciężkim akcentem wykrzykuje: - Podaj
Po orbicie księżyca lata amerykański lądownik. - Halo Houston mamy problem. Na orbicie pojawił się rosyjski lądownik. Co mamy robić? - Czekać. - Halo Houston. Rosjanie lądują na Księżycu. Co mamy robić? - Czekać. - Halo Houston. Rosjanie wylądowali i malują Księżyc na czerwono. Co mamy robić? - Czekać. - Halo Houston. Rosjanie pomalowali cały Księżyc na czerwono. Co mamy robić? - Lądujcie i chlapnijcie biały napis Coca - Cola
- Co otrzymamy dzieląc osiem na pół? - pyta się pani od matematyki ucznia. - To zależy jak podzielimy. - odpowiada uczeń - Jeśli w poprzek, to otrzymamy dwa zera, a jeśli pionowo, to dwie trójki
- Trudno mi zdiagnozować konkretną przyczynę dolegliwości, ale myślę, że to wina nadużywania alkoholu. - Dobrze Panie doktorze, przyjdę gdy będzie Pan trzeźwy
Pewien facet poszedł do psychiatry, ponieważ twierdził, że jest myszą. Po kilku miesiącach, w ramach wdzięczności, przyszedł zadowolony do lekarza z butelką koniaku. - Panie doktorze, jestem już w 100% zdrowy, dziękuję panu! - Nie ma za co, przecież to moja praca - odparł lekarz.
Po jakimś czasie, ten sam facet przychodzi na wizytę kontrolną. Z przerażeniem w głosie mówi do lekarza: - Panie doktorze, widziałem kota! - No tak, ale to
Kobieta do mężczyzny: - Znamy się już kilka lat, może porozmawiamy o naszej przyszłości? - Myślę, że sztuczna inteligencja zyska na znaczeniu, upowszechnią się wycieczki w kosmos...
Jada dwie blondynki na rowerze. Jedna nagle zsiada z roweru i majstruje. - Co ty robisz? - Mam za wysoko siodełko. Dlatego zrzucam powietrze z opon. Nagle druga odkręca kierownice i przykręca ją z tyłu. - A ty co robisz? - Wracam do domu, nie będę jechać z taką wariatką!