Taki tam fragmencik z historii heroicznej, narodowej "walki z wirusem/pandemią" - Z pamiętniczka szura i folarza:
Wiosna 2020 - sporo osób chodzi w plastikowych rękawiczkach po mieście. Do sklepów w ogóle nie można wejść bez rękawiczek. W kwietniu panie ekspedientki wyrzucają mnie z awanturą z Żabki za to, że nie mam rękawiczek i nazywają "oszołomem, który chce się zarazić". - "Przez takich, jak on będą ludzie umierać" - komentują pod nosem ludzie
Wiosna 2020 - sporo osób chodzi w plastikowych rękawiczkach po mieście. Do sklepów w ogóle nie można wejść bez rękawiczek. W kwietniu panie ekspedientki wyrzucają mnie z awanturą z Żabki za to, że nie mam rękawiczek i nazywają "oszołomem, który chce się zarazić". - "Przez takich, jak on będą ludzie umierać" - komentują pod nosem ludzie
#koronawirus