Wpis z mikrobloga

@alaskan_pipeline: nie słuchaj ich. Kryształy, które cię interesują nie wyparują. O ile było porządnie przygotowane (w odpowiedni sposób wysuszone) to nic jej nie będzie. Szybko się spali i podczas kruszenia powstanie drobny pyłek, w którym będą właśnie kryształki, to go nie zmarnuj ;)

Ten pyłek (kryształki) się zbiera i sprzedaje do palenia :D Jak łatwo sobie wyobrazić, jest ze kilkakrotnie droższa zabawa, niż palenie całych topów, ale bardzo przyjemne. Mało tego,