@Adrian_mirko @Pancernik-Kulowaty_1: Biedronkowy Heineken to straszne szczyny... serio. To już nawet nie chodzi o to, że koncerniak tylko jest po prostu paskudny.
@Pancernik-Kulowaty_1: lekko #slowpoke ;) @netes: to, że piwo z Biedry jest gorszej jakości sprawdza się tak samo jak kropki na puszce, które oznaczają przelewanie.
@LowcaAndroidow: Heineken generalnie nie jest dobrym piwem. @WatchYourBack: piwo w puszkach w Biedro jest gorszej jakości, sprawdzone niejednokrotnie na sobie i znajomych.
@netes: placebo, jakbyś zrobił ślepy test to: a) ciężko byłoby Ci podać markę piwa, b) nie miałbyś szans na odróżnienie piwa z Biedry, a z Tesco, Piotra i Pawła, Reala czy Makro.
@netes: 1. Heineken to lager i jak lager smakuje 2. Heineken to jeden z nielicznych koncerniaków przy produkcji którego nie używa się surowców niesłodowanych tj. Syropów itp. 3. Piwo w puszkach w Biedronce nie ma być prawa gorsze, i nie jest gorsze. Ot subiektywne odczucie. #bycjakkopyra
@WatchYourBack: wybacz, na pewno wiesz wszystko lepiej. @LowcaAndroidow: Ad. 1 Lager lagerowi nie równy. Ad. 2 Dla mnie Heineken jako lager jest paskudny. Ad. 3 Teoria sobie, fakty sobie.
@netes: nie wiem wszystkiego lepiej, absolutnie. Tak jak czasem wódka jest okropna i nie da się jej pić, tak piwo może być gorsze. Z wódką jest tak, że znacznie bardziej idzie wyczuć słabszą partię i nie ma znaczenia miejsce zakupu. Trafiłem na słabego Stocka jak i Wyborową, a kolejne x butelek było w porządku. Z piwem podobnie - trafiają się słabsze partie z różnych względów - jakość składników, złe warunki przechowywania
@WatchYourBack: nie napisałem, że z założenia jest gorsze, tylko jakoś zawsze trafiam na partię, które są paskudne w smaku, a do tego dochodzi ból głowy kolejnego dnia. Takich problemów nie miałem nigdy z koncerniakami kupowanymi w normalnym sklepie, więc... Być może faktycznie chodzi o przechowywanie, nie wiem, ale fakt jest taki, że próbowałem się przekonać kilkanaście razy i za każdym razem było to samo.
@WatchYourBack: @LowcaAndroidow: @netes: @Adrian_mirko: Nie wiem jak z piwem, ale w wielu firmach produkuje się produkt dla zwykłego detalu oraz produkt tańszy i gorszy jakościowo dla sieci typu TESCO czy dyskontów typu Biedronka.
Wiem o tym ze swojego doświadczenia. Często jeżdżę po producentach.
np. Łowicz tak robi, Lays tak robi i Kamis tak robi.
#cebuladeals
@netes: to, że piwo z Biedry jest gorszej jakości sprawdza się tak samo jak kropki na puszce, które oznaczają przelewanie.
@WatchYourBack: piwo w puszkach w Biedro jest gorszej jakości, sprawdzone niejednokrotnie na sobie i znajomych.
a) ciężko byłoby Ci podać markę piwa,
b) nie miałbyś szans na odróżnienie piwa z Biedry, a z Tesco, Piotra i Pawła, Reala czy Makro.
1. Heineken to lager i jak lager smakuje
2. Heineken to jeden z nielicznych koncerniaków przy produkcji którego nie używa się surowców niesłodowanych tj. Syropów itp.
3. Piwo w puszkach w Biedronce nie ma być prawa gorsze, i nie jest gorsze. Ot subiektywne odczucie.
#bycjakkopyra
@LowcaAndroidow:
Ad. 1 Lager lagerowi nie równy.
Ad. 2 Dla mnie Heineken jako lager jest paskudny.
Ad. 3 Teoria sobie, fakty sobie.
1 miejsce zajął PowerBe z biedronki ale lany z puszki po RedBullu, tak to działa.
Tak jak czasem wódka jest okropna i nie da się jej pić, tak piwo może być gorsze.
Z wódką jest tak, że znacznie bardziej idzie wyczuć słabszą partię i nie ma znaczenia miejsce zakupu.
Trafiłem na słabego Stocka jak i Wyborową, a kolejne x butelek było w porządku.
Z piwem podobnie - trafiają się słabsze partie z różnych względów - jakość składników, złe warunki przechowywania
@LowcaAndroidow:
@netes:
@Adrian_mirko:
Nie wiem jak z piwem, ale w wielu firmach produkuje się produkt dla zwykłego detalu oraz produkt tańszy i gorszy jakościowo dla sieci typu TESCO czy dyskontów typu Biedronka.
Wiem o tym ze swojego doświadczenia. Często jeżdżę po producentach.
np. Łowicz tak robi, Lays tak robi i Kamis tak robi.