Wpis z mikrobloga

@Obj2_9: W tej chwili nie mam czasu, a nie siedzę w temacie zgłoszeń. Poszukam za jakiś czas (dziś). Chociaż rad bym był, gdyby ktoś mnie wyręczył.

Myślę, że dla sprawy nie jest istotne to czy był tam płomień, czy nie. Istotą jest to, że było na głównej. Nie widzę powodu do różnicowania znalezisk z płomieniem i bez.

Piszę, bo nie chcę, żeby wyszło że Cię olałem.
@pijanstwo: Tak, nie przeczę, jest to dla mnie ważne. Wcześniej informacje o próbie wprowadzenia zmian do konstytucji mi uciekły. Dzięki aferze dowiedziałem się o tym i zdążyłem już przekazać kilku innym osobom.

Rozumiem, że spora część osób wykopuje znaleziska o lasach tylko dlatego żeby zaprotestować przeciwko działaniom administracji, lub aby po prostu dostarczyć sobie dzienną dawkę trolling'u, ale dla części będzie to pewnie wyraz sprzeciwu wobec afery pod tą aferą.
@BongoBong:
Ok, fajnie. Jak dasz przykład, (ale konkretny, nie z afery zbożowej gdzie większość dodanych znalezisk została ręcznie zdjęta z głównej i nie zgłoszony jako duplikat przez samego dodającego) to pogadamy.
Na razie zostanę przy swoim zdaniu.
@BongoBong: Po pierwsze, czym jest duplikat? Doszukałem się tylko w dobrych praktykach wykopowych czegoś takiego

"Nie duplikuj
Zawsze sprawdź, czy dodawanego znaleziska nie ma już na Wykopie. Pomoże Ci w tym nasza wyszukiwarka duplikatów. Nie próbuj oszukiwać zmieniając link znaleziska - jak mówimy, że było, to znaczy, że było!"

Linki tych znalezisk są definitywnie inne. Pochodzą z innych stron. Nie było próby oszukiwania przez zmianę linka(np dodanie jakiejś innej końcówki, która
@BongoBong: To nie tylko to ja kilka razy próbowałem dodać pytanie do AMA o lesie. Pytanie brzmiało: "Czy kiedyś spotkałeś w lesie kogoś kto chciał ten las kupić lub sprzedać" i oczywiście pytanie się nie pojawia. To jest jawna próba manipulacji opinią publiczną.
@kuspajew: Weź pod uwagę #polityka, a jak to w polityce ludzie utożsamiają się z różnymi partiami, opcjami, grupami, mediami etc. Dodatkowo dynamika zmian w przypadku politycznych tematów jest na tyle duża, że coś co dodane zostało godzinę wcześniej ze źródła X może się mieć nijak do dodanego z Y, może pochodzić ze źródeł, które stoją do siebie w opozycji, traktują temat zupełnie inaczej etc.
I dlatego jestem zwolennikiem nie #!$%@?
@kuspajew: Jeśli tak uznali wykopowicze, to widocznie tak. No jak mam zdefiniować co jest ciekawe? Chyba jako coś co się cieszy dużym zainteresowaniem.
Dyskusyjna ingerencja w wolny rynek wykopów i zakopów spotkała się z buntem użytkowników, więc może trzeba jakoś jaśniej określić co się kwalifikuje jako duplikat?
Powiedzmy, po pół roku duplikat się przedawnia, albo przed wyborami można wyciągnąć zaschnięte aferk w tagu politykai? Nie wiem jak to rozwiązać ale podkreślam,