Wpis z mikrobloga

@lazer: Nie wiem gdzie byłeś i co uważasz za fajne wakacje. Ja byłem w kilku miejscach na świecie i wszędzie było fajnie ale to co przeżyłem tam odbiega od rzeczywistości.
@Skinef: Tylko bogaci mogą powiedzieć, że pieniądze nie dają szczęścia.
@izsaj: Ja niestety nie miałem na tyle czasu. Zwiedziłem tylko kilka miejsc w Tajlandii. Bangkok, Krabi, Phuket i Pattaya. Mam znajomego który mieszka w Wietnamie, na pewno będę obierał następnym razem te kierunki. Masz na myśli mieszkających tam ludzi których utrzymują rodzice? Dla mnie tylko online biznes wchodzi w grę albo zainwestowanie gdzieś dobrze pieniędzy żeby mieć stały dochód.
Ja też wrociłam dzisiaj po 2 tyg z Tajlandii :( zimno, szaro i deprecha.Trzeba odkladac na nastepny wyjazd. Odnosnie cen, bylam w mniej ciekawej czesci-Hua Hin i okolice, mieszkalam w hostelu, mialam wypozyczony skuter, nie oszczedzalam i zamknelam sie w 4.5 tys z biletami :)
@Irie_: Ja szalalem i to grubo... dlatego tyle wydalem. Dziennie za dnia wycieczki a wieczorami imprezy. Poznalem tam normalna tajska dziewczyne ktora ma swoj osrodek wypoczynkowy, bogata ogolnie. W lipcu przylatuje do mnie na kilka dni, pewnie z nia wroce do pattaya na kolejne kilka dni. Ja juz nie potrzebuje leciec gdzies indziej, tam jest wszystko czego mozna sobie zapragnac :)
My z chlopakiem tez nie proznowalismy, zwiedzilismy wszystkie atrakcje w obrebie 200 km, plus jezdzilismy gdzie nas skuter prowadzil ;) stolowalismy sie w wieelu roznych miejscach, takze wakacje na plus, aczkolwiek zostalo jeszcze zachodnie wybrzeze i Malezja ;)