Wpis z mikrobloga

@thomansinho:

trochę ich tam przepadło jednak ostatnio, pomyśl ilu zginęło Ukraińców w obronie Debelcewe i pomyśl o tym, że strona atakująca przeważnie ma większe straty, muszą to jakoś usprawiedliwiać


Ale to ich stawia w pozycji agresora, więc raczej nie o to.
@thomansinho:

ale przecież Ci wszyscy chłopcy są "na urlopach i pojechali tam dobrowolnie"


Ale ja z tym nie polemizuję. Problem w tym, że temat Ukrainy jest ściśle kontrolowany przez rosyjskie władze i bez zgody Kremla takie artykuły nie mogą się pojawić. Co się zmieniło, że nagle Kreml się na nie zgodził? Gdzie jest haczyk?
@tmb28:

coraz trudniej utrzymać oficjalną wersję, więc zaczyna się urabianie społeczeństwa pod ujawnienie.


Jeżeli tak, to czy to nie może być przygotowanie pod jeszcze większe straty? Np. w przypadku planowanego rozszerzenia konfliktu?