Aktywne Wpisy
czerwonykomuch +71
Może i Polska jest dopiero dziewiąta w pomaganiu Ukrainie, ale za to Polacy są zdecydowanie pierwsi w ciągłym żałosnym domaganiu się wdzięczności, podziękowań i przeprosin.
Bo niby robiliśmy to z dobroci serca i umiłowania do Ukrainy, wcale nie po to, by nie mieć ruskiego wojska rozstawionego na granicy polsko-noworosyjskiej.
#ukraina #rosja #wojna
Bo niby robiliśmy to z dobroci serca i umiłowania do Ukrainy, wcale nie po to, by nie mieć ruskiego wojska rozstawionego na granicy polsko-noworosyjskiej.
#ukraina #rosja #wojna
Co pomyślelibyście o dziewczynie, która ma 24 lata i w związku ostatni raz była w liceum? To jakieś 5 lat bycia singielką, przez ten czas nawet się z nikim nie spotykałam, traktowałam wszystkich mężczyzn jak kolegów, nawet na imprezie w klubie nigdy się nie całowałam. Nie wiem, co jest ze mną nie tak, mam duże grono znajomych, dużo podróżuję, ale po prostu wstydzę się rozmawiać z płcią przeciwną i zawsze jak zostaję
#mojdzienwpracy jako programista PLC i robotów przemysłowych
Aktualnie siedzę w Rosji, w delegacji, w fabryce pewnego międzynarodowego koncernu samochodowego na F ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Uruchamiamy aktualnie nową linię produkcyjną do składania silników.
6:00 pobudka, prysznic
6:30 schodzę do hotelowej restauracji na śniadanie, potem kawa i papieros
7:15 czeka na mnie taxi, które zawozi mnie do sąsiedniej miejscowości, do fabryki - jakieś 30 km
7:40 wchodzę do fabryki, przebieram się w ciuchy robocze (buty safety, kamizelka odblaskowa, kask), potem na halę, odpalam kompa i przeglądam mirko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
8:10 spotkanie "wszystkich świętych" - inżynierów, menedżerów, operatorów - omawianie planu na aktualny dzień
8:30 przeglądam mirko, kawa, papieros
9:00 odpalam pliki projektów z programami, czekam na operatorów i części do testowania, w międzyczasie oczywiście mirko
9:30 nadzoruję proces montażu, sprawdzam czy maszyny wysyłają poprawne dane, czy proces przebiega poprawnie
10:00 coś się zesrywa, nie jest to wina softu, czekam na reakcję mechaników/elektryków/inżynierów procesu - w międzyczasie przerwa na papierosa i mirko
10:30 kontynuujemy proces montażu
11:00 coś się zesrywa, wina softu, więc siedzę i dłubię, operatorzy czekają, menedżerowie w kółko przychodzą i zawracają dupę kiedy będzie działać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
11:30 operatorzy idą na lunch, ja siedzę i dłubię
11:45 okazuje się, że to jednak nie wina softu, idę na lunch, potem kawa i przerwa na papierosa
12:15 wracam na halę, zgłaszam problemy, czekam na ich rozwiązanie - w międzyczasie oczywiście mirko
13:00 naprawione, można kontynuować, w międzyczasie coś się zesrywa, wina softu, więc dłubię w kodzie
14:00 można kontynuować, bo działa jednak, udaje się "przepchać" 2 kolejne silniki od początku
16:00 coś się zesrywa, siedzę i dłubię
17:00 okazuje się, że znowu nie moja wina (softu), ale mechanicy i elektrycy idą już do domu
17:10 siadam przy biurku, zgrywam backupy na zewnętrzny dysk no i mirko
18:00 wypad z hali do szatni, przebieram się
18:15 czeka na mnie taxi, które wiezie mnie do hotelu
18:45 szybkie zakupy i wracam do pokoju, na mirko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kryzju: to trochę przegryw. cały dzień z mirko.
A za przegrywa się nie uważam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaczynałem w sumie od bezpłatnych praktyk w dziale niejako R&D, rozwijającym system wizyjny dla robotów przemysłowych (czyli oprócz programowania robotów był też dość hardcorowy C++), zostałem tam zatrudniony, jednak płaca nie rozpieszczała :) Popracowałem tam 2