Wpis z mikrobloga

#warthunder

Nie umiem, nie wiem, nie potrafię latać na RB awykonalne powyżej br 1.3.
5 minut lecenia i przeglądania fejsa, wyspotowanie wroga, śmierć w płomieniach niezależnie co zrobię, garaż. Przeciwnicy są szybsi, są wyżej, są bardziej zwrotni i potrzebują krótkiej serii by mnie zdjąć. Sama frustracja i gniew to nie jest to co chcę od gry. Także pytam się czy ja taki ułomny, że grać nie potrafię bo niezależnie czym latam czuję się jakbym miał włączone hamulce aerodynamiczne i strzelał z practise ammo :// czy też tak już jest i lepiej zostać na arkejdówkach i być rozsmarowywanym przez FW i YAKi ?
  • 9
  • Odpowiedz
@quba74: Ja też nie jestem jakiś wybitny bo częściej dostaję oklep w RB niż sam go daję, ale dla początkującego mogę polecić granie Japonią. Mają świetne samoloty z niskim BR (np. Ki-43-I oraz II i Ki-61), sporą ilością amunicji (do tego dobrej bo na cele powietrzne) i znacznie większą mocą niż np. samoloty brytyjskie na tym samym tierze.

Ki-43-I dopiero pokazuje pazur po odblokowaniu ulepszeń (bo montujesz w nim wtedy karabiny
  • Odpowiedz
@borigo91:
latam wszystkim oprócz sovietów ( wewnętrzna blokada z wielu powodów) i japończyków ( mam odblokowane chyba wsio z I ery i tyle). Jak latam na spitach to mi jeszcze jakoś wychodzi, ostatnio typhoon - oklep od agicznych ruskich ufo, dorniery 217 - jak spudłujesz BnZ to koniec, wykręcą tą latającą cegłę i koniec ( nie umiem uciec korzystając z prędkości bo i tak mi ktoś siądzie na ogon..), bombowce -
  • Odpowiedz
@quba74: Dorniery IMO bardziej się nadają do niszczenia celów naziemnych, bo ani to szybkie ani zwrotne, za to uzbrojenie całkiem porządne. Typhoonem musisz zadbać o przewagę wysokości i nie kręcić za dużo. A Spity? Spity to bardzo przyjemne latadła, naucz się tylko kilku manewrów obronnych, bo aż do Griffonów raczej tymi samolotami żadnego wyścigu nie wygrasz. Zrób trochę wywrotów, ale też ostrożnie, bo zadusisz gaźnik - kwestia wyczucia. Jeśli nie masz
  • Odpowiedz
@quba74: Mam to samo i raz na tydzień się zbiorę by zagrać więcej misji niż jedną. Kończę #!$%@?, nic nie potrafię. To samo: każdy szybszy, wyżej. Co prawda jak już się uda do kogoś dolecieć to raczej go zabijam, ale i tak #!$%@? taka męczarnia na tym RB jest. Już któryś raz narzekam, ale cały czas się nie mogę przemóc do tego trybu. Zbyt duże mapy jak dla mnie, lubię bardziej
  • Odpowiedz