Wpis z mikrobloga

Mój stary to fanatyk Wypoku.
Na każdej ścianie nabazgrane "wypok #!$%@?!!!", "tylko mirko", w sypialni #!$%@?ł #tylkonocny na pół ściany...Nie odzywał się już do nikogo z rodziny od 2 lat, jak chcemy z nim pogadać to tylko na mirko. Średnio raz w miesiącu zatrucie wdychaną farbą z napisów na ścianie i na detox do szpitala. Stara ostatnio musiała sobie badania zrobić przed wycieczką to typiara na recepcji już miała bloczek skierowań na odtrucie wypisany na nasze nazwisko XD W nocy mamy ustalone zmiany na nocną zmiane, żeby wpisywać go na jakąś liste, bo jakieś punkty za to dostaje. Czasami jak nic się na mirko nie dzieje, to stary odblokowuje inne strony i kręci ostre gównoburze, ma konto na wszystkich blipach, twitterach, facebookach gdzie albo trolluje na maksa "wypok albo śmierć" albo rozpisuje jakieś elaboraty, jaki to wypok jest wspaniały i w ogóle. Cała kasa oczywiście na mirko - komp taki, że można photoshopa, autocada i najnowsze GTA odpalić jednocześnie, a on tylko mirko odświeża. Oczywiście wszystkie inne strony poblokowane, tylko Wypok dostępny, więc jedynie z telefonu możemy przeglądać resztę internetów. Przez jakiś czas świerszczyki kupował, to było spoko, porno w necie nie miałem to mu podbierałem gazetki i był prawilny #fapcontent. No ale potem była jakaś gruba akcja na tym Wypoku, że staremu w głowie się pozmieniało, przestal kupować normalne "pisemka" i zaprenumerował sobie jakieś fest drogie magazyny branżowe "Twoje żyto", "Zboże polskie" itp... ;_; Na święta prezentów nie było, powiedział, że jak chcemy coś dostać to #wykopoczta . #!$%@? wie o co chodziło, poszliśmy pod pocztę u nas w gminie, pani w okienku dziwnie na nas patrzyła, myślała, ze my z archeologii i będziemy jakieś wykopy robić, w sumie niezła inba się z tego zrobiła, bo kierownik jeszcze inaczej zrozumiał i urząd chciał zamykać i saperów wzywać ale to kiedy indziej opowiem XD Poza tym zawsze przed jedzeniem wstawia fotkę obiadu na mirko, mimo, że stara codziennie robi schabowego. Już chyba wszyscy wiedzą, co on je, ale #!$%@? punkt 16, fota schabowego na mirko musi polecieć. Jeszcze mówi wszystkim, że jest na diecie Białkowej, ale co to za dieta - schabowy z mizerią?

Plus był taki, że ojciec tam jakichś wpływowych ludzi poznał, jakiegoś Lecha co też strasznie mirkować lubi. Kurde siedzieli tylko i
-zjadłeś schabowego?
-kończe mizerie
- u mnie dzisiaj bez ogórków, zapomniałem kupić
- #tyleprzegrac
I tak w kółko. No ale w końcu ten jego koleżka zaczął niezłe inby odstawiać na tym wypoku, każdy jego wpis leciał do gorących jak crypto to the moon w końcu stary tak go zaczął wyzywać, że administracja interweniowala, stary dostał bana na ip (innych stron i tak nie odblokowal, więc komp sie kurzył) no i przez jakiś tydzień był spokój. Za jakiś czas w ogóle Danka (żona tego koleżki) dzwoni, że po tej aferze Lechu w depresje popadł i usunął konto. Stary tak się cieszył, pił 6 dni pod rząd, pod koniec zaczął mówić nawet poza mirko, ale ciężko było zrozumieć bo ciągle tylko rzucał tekstami w stylu:
KTO SIĘ DZIŚ #!$%@?Ł JAK SZMATA BO JEST NAJLEPSZYM MIRASEM?
1. JA

KOGO WPIS DZISIAJ POLECIAŁ DO GORĄCYCH JAK GAGARIN NA KSIĘŻYC?
1. MÓJ

Najgorzej, że ten cug alkoholowy mu się skończył wydziaranym napisem #piotszakstyle na czole. Wtedy stara się poważnie #!$%@?ła, stwierdzila, że to już przesada, złożyła papiery rozwodowe. Stary na rozprawę nie poszedł, napisal tylko "@sąd Czo te #rozowepaski to ja nawet nie XD"
#heheszki #humor #suchar #pasta
  • 6
@balatka: nie może moczyć kija i popijać browarów z kumplami przy ognisku bądź grillu, działa mu 40% serca i ma jakieś kable dookoła niego i aparaturę wszczepioną, skutki grilowania i picia z kolegami przed czterdziestką dzień w dzień.
Ale tak poobserwuje i może napisze doktorat z tego, był o pączkach to teraz będzie ewolucja człowieka do monitoringu społecznego.