Wpis z mikrobloga

@AsiaNaprawia: U mnie nikt z najbliższej rodziny nie idzie na wybory, ba nie jestem nawet przekonany czy ktoś z trochę dalszej idzie. Brat ojca jak z nim ostatnio rozmawiałem to sprawiał wrażenie przekonanego co do konkretnego kandydata więc prawdopodobnie pójdzie na wybory, ale to nic pewnego.
  • Odpowiedz
"glos niewazny glosem sprzeciwu"?


@polny_zwierz: oczywiście, że tak jest, a jak nie widzisz różnicy między systemem wyborczym prezydenckim a samorządowym, to ja powinienem zadać pytanie o to "jakim trzeba być idiotą".
  • Odpowiedz