Wpis z mikrobloga

@prawdziwek: $28 za Roshe to chyba nie jest wygórowana cena? co jak co, ale nie widzialem oryginałów chociażby zbliżonych do tej ceny.
@Vojak: czyli $28 to wszystko co będę mial zapłacić? karta kredytowa rozumiem?
@sign: tak, to ostateczna cena. Dość niska jak na Sarę bo ostatnio brałem Roshe do brata od dziewczyny za 150zł.

Siatkowane Roshe to dość stare modele i te są najtańsze. Modele z gąbki albo z elementami materiałowymi są droższe.

sara jest przereklamowana wg mnie, to samo na innych aukcjach masz więcej niż 1/3 taniej.


@prawdziwek: i o 1/3 większe prawdopodobieństwo, że dostaniesz krzywo wyciętą łyżwę i masę kleju. Sara jak