Wpis z mikrobloga

Nie wiem jakim cudem to się stało, ale ostatnia rzeczą, którą robiłam przed snem było przeglądanie mirko.
Z czego wynika, że spałam ciągiem 12 godzin!!! Toż to jakiś rekord, bo zazwyczaj śpię ze 4:D Organizm Ty bulwo, jak w tygodniu się położę o 21, to mnie budzisz o 1 w nocy :D Ale plecy to mnie teraz bolą jakbym tonę węgla przeniosła i co najśmieszniejsze dalej jestem śpiąca xD Za to humor mam jakiś wybitnie dobry, bez powodu :D ;D
#postzdupy #polecam mimo wszystko
  • 1