Wpis z mikrobloga

@maciejze: nie o klepanie zdrowasiek tu chodzi. tako rzecze pismo ( ͡° ͜ʖ ͡°) sama modlitwa sie daleko nie zajdzie, ale jest sporo osob ktore tak robia i nie przelewaja tego w ten slynny czyn - ale to pozerstwo i mamy tego przyklady w kazdym miejscu i czasie.
@maciejze: @krystian1950: modlitwa jest formą wsparcia duchowego, wyrazem troski o jej przedmiot. Jeśli jesteś wierzący i modlisz się za jakąś sprawę, to dajesz samemu sobie motywację, siłę do przetrwania trudności. Modląc się za drugą osobę, dajesz wyraz swojej troski o nią, udzielasz jej wsparcia psychicznego. Modlitwa nie jest sama w sobie narzędziem do rozwiązywania problemów, ale na pewno pomaga wierzącym wytrwać duchowo w trudnych momentach.
@krystian1950: oczywiścieże nie pomagam. Modlitwa to spotkanie. Może odbywać się bez słów. Może polegać na słuchaniu lub medytacji nad Słowem Bożym, na dziękczynieniu, uwielbieniu, przebłaganiu za grzechy cudze lub własne. Może być też prośbą do wszechmogącego Przyjaciela. To nie jest nic nie robienie, to jest relacja. Bóg odpowie jak będzie chciał, nieraz działa zanim zdążymy Go poprosić, czasem inaczej niż się spodziewaliśmy. Czasem chce nam coś wytłumaczyć. Modlitwa zawsze ma sens,
@krystian1950: urwała mi się myśl, a nie mogę już edytować poprzedniego komentarza. Nie pomagam, bo pomaga Bóg. Ja tylko przychodzę i gadam: Jezu, jest taka i taka sprawa, zrobiłem już co mogłem, Ty się nią zajmij.
@Kaczypawlak: Zakład Pascala to jeden z głupszych argumentów jakie słyszałem - postaraj się bardziej

Pascal rozważył tylko dwa przypadki, które uznał za stosowne (Bóg wynagradzający osoby wierzące w jego istnienie lub nieistnienie), a w rzeczywistości istnieje nieskończenie wiele możliwości, np. istnienie Boga wynagradzającego za niewiarę w niego lub za jedzenie lodów truskawkowych. Choć takie opcje mogą wydawać się niedorzeczne, to nie ma podstaw do ich błędności i trzeba je wziąć pod
@maciejze: Przecież już sama niewiara to grzech xD A czytałem i jedyne co mogę powiedzieć, że ludzie mieli i mają różne systemy wartości plus wyznania. Na przykład Aztekowie mieli ciekawe wyznanie, podobnie Wikingowie. Chrześcijanie w renesansie też mieli fajne podejście, a teraz takie mają muzułmanie.
@krystian1950: ignorancie, dlaczego oceniasz innych nie mając o tym żadnej wiedzy i pojęcia? Dla jasności najpierw zrozum, że nie da się nic nie robić. Zawsze coś robisz.. to jest fizycznie nie możliwe nic nie robić. Zawsze działają na Ciebie siły grawitacji, Twój mózg pracuje, oddychasz, myślisz, wytwarzasz fale elektromagnetyczne z serca, nawet gdy nie żyjesz to się rozkładasz(włączasz system autodestrukcji). Jestem człowiekiem wykształconym i wiem jedno. Nie obrażam innych jeśli dobrze
@krystian1950: Od jakiegoś czasu obserwuję nagłą popularność wśród przygłupich "ateistów" określenia "gusła i zabobony" w stosunku do praktyk duchowych. Otóż każdy inteligentny człowiek przyzna że jest nie jest wcale takie wykluczone że poza naszą obserwowaną rzeczywistością może istnieć coś więcej. Ale dla głupawych "racjonalistów" twojego rodzaju jedyne co istnieje to tylko walenie konia przed monitorem i #!$%@? się w weekend a już np. medytacje hinduskich joginów to głupie zabobony.
@krystian1950: Doskonale to oddaje istotę personalizmu chrześcijańskiego.
Tym się różni egoista od personalisty, że ten pierwszy, z chęci czynienie dobra dla siebie współpracuje z innymi i naprawdę im pomaga, chociaż czyni to dla siebie, a ten drugi z chęci czynienia dobra dla innych zamyka się na swój świat i przeżywa życie w ascezie.
Europa dziś gnije, przez chrześcijaństwo właśnie, bo to ono wykreowało taki model człowieka i naprawdę nie ważne czy
@kinlej:

Otóż każdy inteligentny człowiek przyzna że jest nie jest wcale takie wykluczone że poza naszą obserwowaną rzeczywistością może istnieć coś więcej.


Udowodnij, że każdy inteligentny człowiek tak myśli albo że poza naszą obserwowaną rzeczywistością może istnieć coś więcej. Co do medytacji to nie ma w niej nic mistycznego.