Wpis z mikrobloga

@Assailant: W tamtej książce podobały mi się takie trochę naukowe opisy, te wszystkie jego plany, rozmyślania i tłumaczenie tego czytelnikowi. Plus to, że to była wyprawa w kosmos i przede wszystkim to, że sporo nowoczesnych technologi było wykorzystywanych przez całe opowiadanie ( #nasaboners ( ͡° ͜ʖ ͡°)).
@matix21: ja zaczynałam od tego co miałam w domu, czyli Człowiek z Marsa, Solaris (jeśli spodobał Ci się film) i Powrót z gwiazd, są świetne. Miałam też Szpital przemienienia, choć to nie jest SF, również polecam.
Na pierwszy ogień proponuję Dzienniki gwiazdowe.
Jeśli chodzi o Lema to nie warto kierować się ocenami z lubimyczytac.pl czy biblionetki.

Jak się wkręcisz to możesz poczytać coś Eugeniusza Dębskiego, ale niekiedy
@matix21: jeśli chodzi o inżynierskie podejście, to trochę go tam jest. W końcu musiał jakoś urządzić się na tym odludziu. AAAAle rzeczywiście, elektroniki i kosmosu mie uświadczysz.
@Assailant: W tamtej książce podobały mi się takie trochę naukowe opisy, te wszystkie jego plany, rozmyślania i tłumaczenie tego czytelnikowi. Plus to, że to była wyprawa w kosmos i przede wszystkim to, że sporo nowoczesnych technologi było wykorzystywanych przez całe opowiadanie ( #nasaboners ( ͡° ͜ʖ ͡°)).


@matix21: Trylogia marsjańska Kima Stanleya Robinsona - Czerwony/Zielony/Błękitny Mars. Bardzo fajnie pokazane jak mogłaby wyglądać kolonizacja naszego sąsiada -