Wpis z mikrobloga

Zawsze ciekawiło mnie jak to jest z tymi aktorami co grają jakieś specyficzne role np. brzydka baba, albo jakis obleśny grubas. Ja wiem, że oni sobie zdają z tego sprawe, że profesjonaliści itd. ale coś muszą w serduszku czuć.

Na przykłazie gry o tron bo dużo ludzi bedzie kojarzyć np. Brienne pewnie chciała by zagrać Khaleesi albo chociażby Cersei ale wie, że sie nie nadaje i by jej nie wzieli. Musi jej być przykro że nadaje sie jedynie o roli babochłopa, w dodatku w każdym odcinku jej to wypominają żeby sie nie poczuła zbyt dobrze. Sam Tarley też pewnie wolałby grać role Jona Snowa ale nikt by nie uwierzył że taki przegryw może przeruchać tą rudą ( ͡° ʖ̯ ͡°)

W dodatku jak muszą wyglądać castingi
"potrzebujemy 2 metrowej kulturystki, zaprzeczenia kobiecości ... ooo, Pani nada sie idealnie"

#film #graotron #aktorstwo #przemyslenia
  • 7