Wpis z mikrobloga

#dziendobry
Przypomniała mi się pewna historia #truestory
Na majówce byłem z żoną i dziećmi w #zoo w #warszawa
Wszystko ładnie, pięknie... Wychodząc przystanęliśmy przy #lew , bo akurat wyszedł z jamy i sobie leżał. Frajda dla dzieci, super. Gęsta grzywa, ogromna paszcza, no yglądał majestatycznie. W pewnym momencie wstał, i tak jakoś odwrócił się tyłem, że było mu widać jajca. A moja żona:


Obróciła to po chwili w żart, ale niesmak pozostał i do tej pory zastanawiam się czy mówiła serio :(((

  • 23