#dziendobry Przypomniała mi się pewna historia #truestory Na majówce byłem z żoną i dziećmi w #zoo w #warszawa Wszystko ładnie, pięknie... Wychodząc przystanęliśmy przy #lew , bo akurat wyszedł z jamy i sobie leżał. Frajda dla dzieci, super. Gęsta grzywa, ogromna paszcza, no yglądał majestatycznie. W pewnym momencie wstał, i tak jakoś odwrócił się tyłem, że było mu widać jajca. A moja żona:
Obróciła to po chwili w żart, ale niesmak pozostał i do tej pory zastanawiam się czy mówiła serio :(((
@Fafnucek: @lupaczkokosow: może chodzi o to, że stwierdziła, że to samiec DOPIERO po tym jak zobaczyła jajca. Każdy chyba wie, że samice nie majo grzywy
@Fafnucek: Dobrze że autor nie napisał #feels :D Bo to by oznaczało że jego różowy odniósł się do rozmiaru jajec i wynikającego z tego faktu bycia samcem....
@contraband: Szczerze mówiąc ze tak palnela bezmyślnie, tez tak czasem mam. Niby dokladnie wiem, ale jakies skojarzenie pójdzie pierwsze i wychodzę na glupka xd
Przypomniała mi się pewna historia #truestory
Na majówce byłem z żoną i dziećmi w #zoo w #warszawa
Wszystko ładnie, pięknie... Wychodząc przystanęliśmy przy #lew , bo akurat wyszedł z jamy i sobie leżał. Frajda dla dzieci, super. Gęsta grzywa, ogromna paszcza, no yglądał majestatycznie. W pewnym momencie wstał, i tak jakoś odwrócił się tyłem, że było mu widać jajca. A moja żona:
Obróciła to po chwili w żart, ale niesmak pozostał i do tej pory zastanawiam się czy mówiła serio :(((
Tak w sumie nie lapie o co chodzi..
Na podstawie jajec stwierdzila, ze to samiec?
@contraband: Niesmak, bo powiedziała "samiec"? Jakby rzuciła "Patrz kochanie, ale ma jajca!", to bym rozumiał.
@lupaczkokosow: może chodzi o to, że stwierdziła, że to samiec DOPIERO po tym jak zobaczyła jajca. Każdy chyba wie, że samice nie majo grzywy
Bo to by oznaczało że jego różowy odniósł się do rozmiaru jajec i wynikającego z tego faktu bycia samcem....
Komentarz usunięty przez autora
@contraband:
Doszukiwalem sie tutaj znamion obrazy Ciebie, porownujac Twoje jaja do lwich, czy cos..
Komentarz usunięty przez autora Wpisu