Wpis z mikrobloga

@Wandsbeker: Mam taki telewizor, ale to bez sensu. Lepsza jakość obrazu jest na monitorze o większym zagęszczeniu pikseli. Poza tym z racji tego że jestem krótkowidzem wygodniej mi jest grać 50cm od ekranu i widzieć wszystkie szczegóły, odcinając się od świata niż leżeć 3-5 metrów i nosić okulary tylko po to żeby wypatrywać szczegółów. No i przy okazji bym widział resztę pokoju przez co znikało by wrażenie bycia w grze
980GTX

2 589,00 zł

@Wandsbeker: nigdy nie sądziłem że to powiem ale wyrosłem z grania (23lvl here) do obecnych prac w 3D i 2D to co mam mi wystarcza wolał bym ten hajs jakoś inaczej spożytkować.
@dup5a: chłopak dostał pracę i wziął w kredyt te karty bo stwierdził że zawsze chciał mieć taki highend. Wiadomo że jedna taka karta by w zupełności wystarczyła do wszystkich gier, a jakbym ja miał wydać 5k to w tej cenie kupiłbym PS4, Xboxa ONE i jakiś telewizor :D
@Wandsbeker: o kurde 5k kredytu na karty. Prawda jest taka, że skoro na takie bzdury bierze kredyt to go na to nie stać. Rozumiem wziąć kredyt na pralkę czy lodówkę, bo bez tego to ciężko się żyje, ale karty graficzne do grania? Gdybym był jego doradcą finansowym to bym go opieprzył ( ͡º ͜ʖ͡º)
@bodzi_dzwunik: @dup5a: poniekąd go rozumiem, chodziliśmy razem do pod-i gimbazy i zawsze miał w kompie jakieś mid-low-endy, może nie najgorsze ale z drugiej strony też nie najlepsze. Wiele razy razem marzyliśmy jakby to było mieć GF3, GF4 Ti albo GTX8800. Ja w pewnym momencie kupiłem konsole i GPU nie jest mi już potrzebne ale on postanowił zrealizować marzenie z dzieciństwa.

Na pewno się nie opłaca ale on twierdzi że jest
pewnie nie ma różowego, że takie rzeczy mu w głowie


@bodzi_dzwunik: no właśnie ma, tylko z nią nie mieszka i nie musi jej o wszystkim informować. Tak przynajmniej twierdzi :P

Prawda jest taka, że skoro na takie bzdury bierze kredyt to go na to nie stać. Rozumiem wziąć kredyt na pralkę czy lodówkę, bo bez tego to ciężko się żyje, ale karty graficzne do grania?


@bodzi_dzwunik: ja tam brałem PS3
@Wandsbeker: tu nie chodzi o informowanie różowego, tylko o sposób myślenia. Ja parę lat temu inaczej wydawałem kasę, niż teraz kiedy mieszam z różowym. Wiesz chciałoby się na wakacje jechać. Samochód zmienić. Do mieszkania coś kupić. Nawet nie ma się czasu (i ochoty też) grać.

Kurde no jestem tolerancyjny i rozumiem, że dla kogoś pewne rzeczy mogą być bardzo ważne i ja tego nie zrozumiem, ale dla mnie takie wywalenie kasy