Wpis z mikrobloga

Mirki z #krakow mam taki rower do sprzedania. Jeździ z punktu A do punktu B. Nic więcej niestety nie potrafi. Można nim jeździć po pijanemu, na trzeźwo, wzdłuż Wisły i po krakowskim rynku w nocy po imprezach. Cena za to cudo 280 cebulionów ale jak ktoś posiada umiejętności targowania się to może spróbować na mnie czy działają.
źródło: comment_tp4qEtSSnjcg3hmndkvxMjJu8ljMoJiK.jpg
  • 11