Aktywne Wpisy
konfalkon +7
imargam_2137 +13
Czemu polki nie dbają o siebie? Notorycznie na #tinder przewijam w lewo ulańce w ilościach hurtowych, kiedyś tak nie było a grubaski jak już to miały fotke ewentualnie badoo na tinderku zawsze był ten bardziej premium sort teraz dosłownie jedna na pięć nie jest gruba xD napuchnięte poliki, wielkie łapy, bebzun i mam filtr na 18-25 więc to są młode kobiety a już upasione. Uprzedzając ból dupy Mirabelek to wiem że polacy
Oczywiście fani mec.Bartosiaka (do których sam się zaliczam ( ͡° ͜ʖ ͡°)) zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, ale czy przeciętny Kowalski wie, że sytuacja na świecie jest obecnie równie napięta co w szczycie Zimnej wojny? Oczywiście, że nie wie, nie wie o tym zapewne także 90% 'politycznych' dziennikarzy w Polsce wg. których to obecne działania Rosji na Ukrainie są w centrum zainteresowania całego świata. Nie doszukiwałbym się jednak tutaj jakieś specjalnej formy medialnej manipulacji, uważam że to wzrocowy przykład ignorancji tych ludzi.
Prawda jest taka, że poza Europą NIKOGO to nie interesuje. Nawet poteżny problem z ISIS jest zostawiony dla państw bezpośrednio zainteresowanych, czyli głównie Turcji.
2 miesiące temu odbyło się forum dyplomatyczne w singapurskim hotelu Shangri-La z udziałem oficjeli państw azjatyckich, Australii, USA i Wlk.Brytanii. Poniżej otwierające przemówienie singapurskiego premiera.
Mimo, że to krótki wstęp i w większości słodkie dyplomatyczne pierdzenie, to już na początku pada stwierdzenie, które podsumowuje całe to forum:
Wybieranie stron.
Przemówienie nowego amerykańskiego sekretarza obrony Ashtona Cartera to w sporej części ciekawa forma autoreklamy. Jesteśmy silni, bogaci, mamy najlepsze wojsko, wprowadzamy nowe bronie, podpisujemy traktaty tu i tam, a każdy Azjata to nasz przyjaciel - w skrócie WYBIERZCIE NAS! Oprócz tego jednak padają twarde stwierdzenia jak:
Oczywiście tyczy się to pływania blisko chińskiego wybrzeża, co do którego o dziwo, Chińczycy mają inne nastawienie.
Zaś ministerowie obrony Malezji, czy Kambodży, przerażeni podczas swoich przemównień, mówili o możliwości błędnej kalkulacji sił, która szybko może przerodzić się w największą wojnę jaką widział świat i będzie kosztowało to tysiące istnień ludzkich. Tak, minister obrony Malezji używał właśnie takich słów.
Błędna kalkulacja sił oczywiście tyczy się jedynie Stanów Zjednoczonych ( ͡º ͜ʖ͡º) Chińczycy sami z siebie wojny konwencjonalnej nie wywołają.
Nie chce straszyć tagami, ale cóż.
#geopolityka #konflikt #wojna #usa #chiny #singapur
Pamiętajmy że XX wiek się skończył i Europa nie znaczy już tyle co 100 lat temu, dlatego też wierzę mocno że ratunkiem dla naszego kontynentu jest głęboka federalizacja i stworzenie podmiotu mogącego jednym mocnym głosem
@Sverc: W przypadku wojny jest bardzo prawdopodobne, że Chiny i Rosja zawrzą sojusz, już teraz przeprowadzają wspólne ćwiczenia m.i.n. marynarki wojennej, do tego łączy ich wspólny wróg - Japonia (sojusznik USA), do której mają pretensje terytorialne. NATO na pewno na to zareaguje co może przenieść wojnę również do Europy. Przez Ukrainę przejdą raz dwa i Polska znowu będzie polem bitwy. Więc
@Sverc: och, zdecydowanie przesadzasz. faza zbrojen nie jest tak intensywna jak wtedy, a grozba wojny atomowej jest bardzo nikla bo wiadomo co wynika z doktryny MAD. nikt nie chce niszczyc terytoriow na ktorych ma pozniej pracowac kapital zwyciezcy
Putin, podobnie jak Stalin podczas IIWŚ będzie kombinował tak, aby skończyć w obozie zwycięzców. Rosja będzie miała niebagatelne znaczenie, jednak to jak się zachowa jest ciężkie do przewidzenia. Z Chinami przecież też mają utarczki o wschodnią Syberię.
Geopolitycznie prawdopodobne jest właśnie to, że USA będą za wszelką cenę przeciągnąć ich do swojego
Amerykanie nie mają pieniędzy na większe wydatki, obecnie wydają 3/4% PKB, lecz ogłosili niedawno nową strategię offestową dla armii, ułożoną dokładnie pod wojnę powietrzno-morską na zachodnim Pacyfiku. Piechota już się buntuje, bo obcinają
ale chiny wydaja 2% pkb a usa 3,5%
http://data.worldbank.org/indicator/MS.MIL.XPND.GD.ZS
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Polecam czytanie ze zrozumieniem, to była parafraza z ministra obrony Malezji.
Bo tak mówi logika. Jednak pewnie się wszyscy mylą, także może mnie oświecisz? Wyjaśnij interes Chin w rozpętaniu wojny.
@Tylko_nocny Ludzie, naprawdę polecam czytać ze zrozumieniem.
Podałem wikipedię, ale tam wyraźnie jest napisane, że są to dane INTERNATIONAL INSTITUTE FOR STRATEGIC STUDIES. Ta sama organizacja, która organizowała forum dyplomatyczne,
Co do wydatków na zbrojenie USA - w przypadku wzrostu napięć też wycisną więcej na wojsko. Mimo różnych kłótni o politykę wewnętrzną, polityka międzynarodowa i kierunek na światowe supermocarstwo jest popierana przez wszystkich, a wojsko i żołnierze mają wysokie poparcie (patrzcie
chiny 2%
http://www.sipri.org/research/armaments/milex/milex_database
2%
https://www.cia.gov/library/publications/resources/the-world-factbook/fields/2034.html#ch
IISS ksoztuje 310 funtów także sobie daruje ;)
Komentarz usunięty przez autora
Z resztą nieważne. To nie jest clou sprawy, a suchy fakt, któr rzuciłem. Może rację ma SIPRI, może IISS, nie wiem tego ani ja, ani Wy. Nakłady Amerykanie prawdodobnie zawsze będą mieć większe, technologia również jest po ich stronie, jednak koszty prowadzenia ewentualnej wojny tysiące mil od własnych wybrzeży są bardziej wymiernym wskaźnikiem. A te będą po prostu olbrzymie.
Moja racja jest mojsza?
Komentarz usunięty przez autora
@babisuk: Ufam niezależnym oragnizacjom , więc mamy słowo przeciw słowu (tzn. sipri/iiss). Ciekawe czy jakby Chiński Bank opublikował swoje dane, to również ochoczo byście się na nie powoływali.
Okej przepraszam, że zaniżyłem dane IISS, ale pisałem to z głowy. Pamiętałem, że wydatki amerykańskie są w granicach 3/4%, a te chińskie jednego (zaniżyłem o 0,2% mea culpa).
Nie mam pretensji, ale Ty narzuciłeś taki
Ale ok, kończąc tę jalową dyskusję jeśli tak Wam an tym zależy, przyjmijmy, że rację na SIPRI. Niczego to w całym obrazie nie zmienia.
to tak a propos czepialstwa
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Plany mają ambitne i realizują je twardo.
Komentarz usunięty przez autora
@babisuk:
No heh, bo w całym obrazie wojennym kwoty o jakie się sprzeczamy
Komentarz usunięty przez autora
@Tylko_nocny:
@Vandal:
@BlackDave: Taka ciekawostka jeszcze :) http://www.defence24.pl/241010,chinskie-okrety-po-raz-pierwszy-zloza-wizyte-w-polsce
Znakiem zapytania obecnie są wojskowe działania na orbicie, kto ma rakiety zdolne zestrzelić satelity przeciwnika, lub kto umieścił bezpośrednio środki bojowe na orbicie. Wydaje się że tu wygrywa mocno USA, ale temat jest na tyle tajemniczy że mogą być różne niespodzianki.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
tl:dr Federalizacja EU, albo będziemy się uczyć chińskiego.
Oczywiście, że gospodarczo miałoby to wielkie reperkusje, ale ktoś w pewnym momencie może uznac, że innego wyjścia nie ma.
Piszesz o amerykańskich firmach w Chinach. Przecież paradoksalnie głównym celem jankesow byłoby wlasnie nałożenie morskiej blokady gospodarczej na Chińczyków. Ci robią co mogą i starają się wyjść z tego okrążenia poprzez wielką budowę jedwabnego szlaku.
Lepszego