Wpis z mikrobloga

@konfalkon: artykuł 5 nie mówi nic o pomocy dla agresora to po pierwsze po drugie to żadna armia nie będzie nam wysyłać setek tysięcy żołnierzy żeby sobie Mireczek mógł w piwnicy siedzieć i grać w kąkuter pomoc będzie się skupiać bardziej na szkoleniu i wysyłaniu sprzętu a żołnierzami nikt nie będzie szastać bo oni muszą zabezpieczać swój kraj my też byśmy nie chcieli żeby 100 tysięcy naszych żołnierzy broniło jakiegoś innego
@suluf: To się wydarzy już jak padnie Ukraina. Rozmowy o cofnięciu granic NATO wrócą i naprawdę będziemy musieli się sami bronić bo jak Ukraina padnie to duża część krajów NATO się zgodzi na żądania Ruskich niestety. Dlatego, NATO zależy na tym by się Ukraina broniła jak najdłużej, aż ruskie same zrezygnują. Bo to jest ewidentnie szantaż zaplanowany od lat. Naprawdę nie trzeba być jakimś specjalistą by to zauważyć.