[wytrzzeszcz]

: #sennikwytrzeszcza #senikwytrzeszcza #sen
Nie pamiętam początku... Ale byłem w zamku/warowni o czarnych zmurszalych murach i bardzo niskiej. Kręcili się tam kombatanci.
Jechałem na rowerze i na bocznej drodze spotkałem @xerxes931 który miał mnie podrzucic samochodem.(Zgodził się dopiero tam poproszony) ale bagażnik mały w tym czerwonym samochodzie to rozebralem rower i gdy została mi tylko rama coś wybieglo z lasu. Przestraszyłem się i zatrzasnolem klapę i wsiadlem do tyłu. Jednak przez chwile patrzyłem przez niedomnkiete drzwi na prawie białe wilki ( @wulfi masz foto). Potem padało. I chyba nie dało się zadzwonic na policję. Jechaliśmy do zamku i spowrotem. Była kaluza zamieniajaca się w deszcz. Potem row ale taki w wale. I na wał kumpel wjechał jak na segwayu. Potem samochód znów się pojawia i dojeżdzamy do mojej ramy od roweru. Tam ludzie się gapia. Rozeszli się a ja patrzę że leza tam dwa monitory i wszystkie części roweru i chce sprawdzić je.

[wytrzzeszcz]

@wytrzzeszcz: a i wracacaj stwierdzilem że w końcu uzupełnie pamiętnik

[xerxes931]

@wytrzzeszcz: jeny to mi się śniło dziś że byłem w Marynarce Wojennej w oddziale który gra w koszykówkę i chodzi na dyskoteki

[wytrzzeszcz]

@xerxes931: grubo :-)