[piotrmodski]

Polska polityka to żenua. Partie polityczne namawiają do bojkotu referendum, kiedy to referendum i wybory to święto demokracji. Takie zachowanie jest antydemokratyczne. Frekwencja powinna być wiążąca i jeśli wiekszość Polaków jest za jowami to są jowy jeśli większość jest przeciw to jowów nie ma i tyle. PiS,PO, SLD, PSL widać jak mają nas, obywateli i nasz zdanie bardzo w dupie. Polacy też sa głupi bo się partii słuchają. W 89 roku rzekomo wywalczyli demokrację a teraz z niej nie korzystają.
#referendum #jow #neuropa #4konserwy

[noisy]

@piotrmodski: posiadanie zdania jest zbyt trudne dla przeciętnego Polaka. Smutne.

[Socyn]

@piotrmodski: Gdy było referendum ws. odwołania HGW, to PO też nawoływała do niepójścia do głosowania. Bajeczki o świętach demokracji nie mają nic wspólnego z realną polityką.

[tellet]

@piotrmodski: Może dlatego nie poszli na referendum, bo mają większe problemy np. Robienie na śmieciówce za najniższą krajową, czy po prostu praca, żeby starczyło do pierwszego i nie obchodzi ich, że jakiś grajek z choinki urwany będzie hehe zbawiał kraj. Już jeden bolek do zbawiania był i widzimy jak to wyszło...

[piotrmodski]

@tellet: oddanie głosu to jest 5 min. Chyba każdy znajdzie tyle czasu. Nie żal mi tych co mają gdzies kto nimi rządzi i #!$%@?ą na smieciówkach , żal mi tych którzy pracują za grosze przez głupotę tych pierwszych.

[piotrmodski]

@Socyn: dlatego wspomniałem też o PO.

[S.....h]

@tellet: twoja wypowiedź to jedna wielka bzdura... aż oczy szczypią

[Socyn]

@piotrmodski: nie rozumiem tego, co jest antydemokratyczne w nawoływaniu do bojkotu? akurat tak jest skonstruowane prawo referendalne, że większy efekt ma działanie na celu zmniejszenia frekwencji niż nawoływanie do głosowania na nie.

[piotrmodski]

@Socyn: Poruszyłeś następny problem dotyczący regulacji referendum i jej ważności. On też jest zły. Chodzi o to że partie które okreslają się mianem demokratycznych i proobywatelskich powinny nawoływać do postaw obywatelskich a nie bojkotu święta demokracji.

[DOgi]

referendum i wybory to święto demokracji.

@piotrmodski: nie takie referendum. Nie wiem jakim debilem trzeba być, żeby napisać pytania w taki sposób. Żadne pytanie nie było sensowne. Na żadne nie dało się odpowiedzieć.

[Socyn]

@piotrmodski: dla mnie postawa prawdziwie obywatelska wyraża się w tym, że jak się na czymś nie znam, to nie idę i nie głosuję w ciemno. Dlatego sądzę, że im mniejsza frekwencja w wyborach, tym lepiej, bo idą osoby, które są zdeterminowane do głosowania tak lub inaczej.

[piotrmodski]

@DOgi: nie wiem jakim debilem trzeba być by nie zrozumieć tych pytań.

[DOgi]

@piotrmodski: zacznijmy od pytania nr 2. Proszę wyjaśnij, co "poeta miał na myśli".

[piotrmodski]

@DOgi: Czy jesteś za dalszym finansowaniem partii z budżetu państwa tak jak jest teraz ? czego nie rozumiesz?

[DOgi]

@piotrmodski: Jak odpowiem "NIE", to chcę żeby partie dostawały więcej, czy mniej kasy?

[piotrmodski]

@DOgi: jak odpowiesz nie to znaczy że partie nie będą finansowane z budżetu państwa czyli z twoich pieniędzy z podatków.

[marc1027]

@piotrmodski: Oddanie głosu przeciętnie trwa więcej niż 5 minut. Wyróżnijmy 3 grupy
- ludzie którzy w ogóle przez cały dzień nie opuścili domu
- ludzie którzy są "na mieście" pieszo (np kościele, w sklepie)
- ludzie którzy są "na mieście" samochodem
W przypadku 1. trzeba doliczyć czas na ubranie się i wyjście z domu
W przypadku 2. dystans większy niż 200 metrów od sklepu/kościoła to więcej niż 5 minut przeznaczone na

[t.....o]

@EpicKris: @piotrmodski: pytania były #!$%@?. Brak wyboru pomiędzy A a B. Jak z sześciolatkami - albo idą albo nie idą. Albo chcesz JOWy albo nie chcesz. Pytanie o finansowanie #!$%@? jak pytanie o wiek. Albo chcesz jak dotychczas albo chcesz 1000000 innych opcji? I co tu odpowiedzieć, z odpowiedzi NIE nic nie wynika. Ale z tych dwóch referendów po 1 sensownym pytaniu. To się nazywa powaga władzy. W zasadzie tylko

[piotrmodski]

@tony_soprano: jakie 6 latki? o czym ty mówisz człowieku? Ty w ogóle byłeś na tym referendum?

[piotrmodski]

@EpicKris: co się dzieje? powiedz mi , debilowi który nie rozumie tego pytania. Pewnie jesteś profesorem prawa więc się znasz lepiej niż inni. Ja tu widzę pytanie które jest nieprecyzyjnie zadane ale powinno się domniemywać że oznacza to wstrzymanie finansowania partii z budżetu. Ustawodawca mógłby oszukać tutaj wyborcę i zmienić minimalnie ustawę o finansowaniu partii politycznych ale to pewnie nie przeszłoby po cichu. Tak więc pytanie jest raczej logiczne.