Wpis z mikrobloga

@gupilogin: Ja osobiście tego pojąć nie mogę dlaczego ludzie (tacy normalni, nie politycy któ¶zy siedzą oczywiście w kieszeniach lobbystów itd.) chcą ograniczać innych w ich wyborach. Po prostu mózg mi pęka jak o tym myślę bo nawet nie widzę jaki interes normalny człowiek miałby w tym... I ogólnie załamka mnie bierze :(
@ArpeggiaVibration: bo dla nich to jest dobre bo wygodne, oddają cześć swoich pieniędzy a wraz z nią część odpowiedzialności za siebie, myślą więc że skoro to jest fajne dla nich to pewnie i dla każdego. Po co się męczyć skoro państwo wie lepiej, przecież politycy to najmądrzejsi i najuczciwsi ludzie spośród nich. Ale żeby to działało trzeba wszystkich w to wciągnąć, tych najmniej zainteresowanych opieką państwa okrada się najbardziej bo przecież
@gupilogin: mam to samo - niedawno gadałem z super inteligentnym kolesiem który mówił że ma poglądy lewicowe bo lewica to humanitatyzm i hest humanitarna, pro ludzka z ręką na dłoni do ludzi....

#!$%@? ile ja sił na niego straciłem... Oczywiście była cała dyskusja i tłumaczenie co to znaczy być dobrym człowiekiem i że nie znaczy to wypierdzielić nawet 90% swoich dochodów do budżetu i potem jak się spotka człowieka potrzebującego to
@ArpeggiaVibration: Z tą edukacją to jest gorzej niż źle, kumpel kuc korwinista poszedł studiować politologię, ...wyszedł z dyplomem jako komunista. Jak to mawiają z Korwina się wyrasta. Ja to rozumiem, jak ktoś jest zapatrzony w kogoś ale nie do końca siedzi w temacie to może mu przejść. Ale z zasad się nie wyrasta i jeszcze żeby się tym szczycić że się "wyrosło", toż to absurd. Wyobraź sobie taki motyw. "Wiesz wczoraj
@gupilogin: Takich co na tym filmiku też znam - a nawet dużo gorszych - którzy cytują całe fragmenty Marksa jak biblię objawioną z którą cokolwiek było niezgodne to było złe. Nawet jak udowodniłem że prawo naturalne jest sprzeczne z ich ideologią to stwierdzili że dlatego właśnie wszechświat jest zły i trzeba marksizm wprowadzić (w jednej z ich form w zależności czy wyznawali anarchosyndykalizm, komunizm, maoizm czy cokolwiek). Dla takich akurat na
@ArpeggiaVibration: Przytoczyłeś w tym linku użytkownika @Epoche, keynesistę, z którym miałem wątpliwą przyjemność dyskutować. On na wzrost gospodarczy podpiera się PKB, a gdy napisałem, że jak rządziła Thatcher to ludziom się dobrobyt polepszył a PKB spadło bo pozamykała deficytowe państwowe przedsiębiorstwa to pytał o to jaki wykres pokaże, że im się byt polepszył, ręce mi opadły w tamtym momencie. To człowiek z klapkami na oczach. Aha i na wszelkie ataki
PKB spadło bo pozamykała deficytowe państwowe przedsiębiorstwa to pytał o to jaki wykres pokaże, że im się byt polepszył, ręce mi opadły w tamtym momencie. To człowiek z klapkami na oczach.


@Radeg90: Do dzisiaj nie pokazałeś rzeczywistego dowodu na podniesienie się stopy życiowej, metodologii jaką zbadałeś tę poprawę sytuacji gospodarczej. Jest to tak oczywiste że nawet udowodnić nie potrafisz... no bo przeciez twoi guru ci powiedzieli że to był skok a
@rfree: Jest wiele sposobów mierzenia ale trzeba nie być socjologicznym i ekonomicznym ignorantem.

PKB per Capita, oczekiwana długość życia, Stabilność polityczna i bezpieczeństwo, bezrobocie, rozporządzalny dochód w gospodarstwach domowych, wspołczynniki ubustwa, rozwarstwienia(giniego) Można także badać populacje bezpośrednio poprzez określanie subiektywnego dobrostanu i wiele wiele innych.
Ponadto porównujesz rzekomą oczywistość w anglii do pańśtwa zamkniętego za żelazną kurtyną i nietransparentnego?
Stabilność polityczna i bezpieczeństwo,


@Epoche: i to właśnie jest przerąbane w państwa islamizowanych (odnośnie innej dyskusji obok, oraz ma to związek oczywisty z socjalizmem w wersji zapraszania dziukusów po darmową kasę).

Oprócz tego, socjalizm czyli rabunek tego co zarobisz jako kara za to że jesteś przedsiębiorczy to właśnie zabieranie tego spokoju.

Dla mnie największym zagrożeniem jest własne państwo, zawsze chce coś ukraść lub coś "regulować".
Dlatego np. takiego Korwina rozumieją zwykle umysły ścisłe, analityczne, potrafiące czasami myśleć abstrakcyjnie kiedy trzeba i wyobrazić sobie różne mechanizmy przyczynowo-skutkowe


@ArpeggiaVibration: trochę już płyniesz w stronę "moja racja popierana przez najmądrzejszych".

Najbardziej mnie śmieszy to że większość takich ludzi pyszczy niesamowicie na kościół i wiarę a sami uprawiają swego rodzaju religię intelektualną właśnie w ten sposób... :/


Nie różnią się niczym od tych z wypranym mózgiem przez wiarę, racja.
@tony_soprano: Nie napisałem że przez najmądrzejszych ani nic o poparciu. Napisałem tylko że większość ludzi nie potrafi sobie wyobrazić czegokolwiek innego niż to z czym stykają się na co dzień (np. takiego państwa bez podatku dochodowego które przecież było normą w każdym państwie 102 lata temu)- z tego też powodu jakakolwiek zmiana budzi ich niezrozumienie i strach nieznanym - przed zmianą i będą oni bronić gównianej rzeczywistości nawet wbrew własnemu interesowi.