Wpis z mikrobloga

@kamilry123: Najlepiej połączyć różne metody nauki, np. duolingo do budowy zdań, memrise do rozbudowy słownictwa, czytanie artykułów po angielsku do rozumienia tekstu czytanego, oglądanie filmów/seriali angielskich (z angielskimi napisami) do rozumienia ze słuchu (napisy ułatwiają zrozumienie w momentach kryzysowych) i - co najważniejsze - stosowanie tego, czego się nauczyłeś, w praktyce, czyli rozmawianie po angielsku. Jak najczęściej, choćby ze znajomymi albo z "przypadkowo" spotkanymi na piwie obcokrajowcami. ( ͡° ͜
@uczalka: Jak na razie skupiam się na podstawach. Do filmów jeszcze daleka droga chyba.
Zastanawiam się nad pójściem na kurs angielskiego. Tylko to motywacji więcej potrzeba, bo jednak trzeba wyjść z domu.
@kamilry123: Można i przez Skype'a, chociaż czasem trzeba przenosić lekcje na inny dzień przez problemy techniczne (np. dzisiaj mi lekcja nie wyszła, bo UPC chyba zaczął mi pobierać jakieś aktualizacje na router i przestało banglać. :/ )
@majlo1985: Normalnie wygląda, wszystko zależy od tego, czego potrzebuje dana osoba - staram się być jak najbardziej elastyczna, więc nie mam jednego "złotego sposobu" na każdego. Ale jeśli na przykład ktoś chce przede wszystkim rozmawiać, to po kolei:
1. wybiera sobie tematy, które go interesują - ja się zawsze dostosowuję do życzeń. W przypadku braku pomysłów sama mogę coś zasugerować
2. podaję przed zajęciami albo na początku zajęć (wedle życzenia) listę