Wpis z mikrobloga

#polityka #aborcja #gorzkiezale #feels
Czytam teraz opinie ludzi, którzy są przeciw aborcji po gwałcie. Jasne, po gwałcie można oddać, ale zmuszać kobietę, żeby przez dziewięć miesięcy obserwowała jak jej brzuch rośnie, przypominając jej o traumatycznym gwałcie? Kazać nosić pod sercem pamiątkę po osobie, która brutalnie ją wykorzystała? Czuć, jak kopie? Rodzić w bólu, będąc w psychicznej niemocy? To jest gorsze od zabicia zarodka. Pluję na mordę osobom, które są za obowiązkowym porodem po gwałcie. Nie ma kary na tych #!$%@?ów.
  • 5
#!$%@?. Porozmawiaj najpierw z jakąś zgwałconą, psychicznie załamaną kobietą i zapytaj, czy jakby okazało się, że jest w ciąży, to nosiłaby dziecko gwałciciela przez dziewięć miesięcy nieustającej męczarni i rodziła w bólach.
Ja rozmawiałem.
Czułem się jak tak kobieta, to było straszne.
Powtórzę; Nie ma kary na tych #!$%@?ów.

Ciekawe co byś powiedział, jakby ci zgwałcili córkę, robiąc dziecko.
@OneTrueKing: no już się tak nie rozpędzaj nad tym rodzeniem w bólach słowo klucz - znieczulenie

Wiadomo jest to śliski temat (sam nie mam zdania i pewnie długo się nie zdecyduje) ale zastanów się czy wolisz żyć w świecie gdzie czyjś komfort psychiczny jest ważniejszy niż czyjeś życie