Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu zacząłem zastanawiać się, czy coś ze mną nie tak, po kolejnym zdziwieniu znajomych po moich zwierzeniach.
Otóż zawsze z każdą dziewczyną, z jaką tworzę związek, wprowadzam zasadę dwóch kołder. Czy to zimą, czy to latem - no nie ma takiej możliwości, żebym spał z nią pod jednym przykryciem. Choćby i kołdra była ogromna, szerokości 2 metrów, dla mnie to zawsze oznacza koszmarną noc.
Dwie kołdry to same plusy. Nikt nie próbuje jej zagarnąć, można się dowolnie owinąć, można się położyć NA kołdrze, można pierdzieć pod nią i nie przejmować się, że kogoś się truje.
Jak coś takiego słyszą faceci, to generalnie przytakują, czasem z zazdrością, że oni nie wpadli na taki pomysł / nie potrafili przekonać swoich lasek do tego. Ale jak opowiadam to koleżankom - ł#!$%@?, zupełnie jakbym relacjonował, że każdy dzień zaczynam od plaskuna na twarz mojej lubej. Czy dla różowych dwie osobne kołdry to jakaś potwarz? Brak dowodu miłości?
Jedynie moja obecna dziewczyna od początku też popierała ten pomysł - cała reszta ma z tym jakiś problem i nie rozumiem o co tu chodzi.
#zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #koldraprawemnietowarem
Pobierz advert - Jakiś czas temu zacząłem zastanawiać się, czy coś ze mną nie tak, po kolejny...
źródło: comment_1aAIJC92ekNlavIkb1AK1SJBbgCjmv90.jpg
  • 56
@advert: A ja chrapię i się rzucam przez sen, do tego jestem bardzo wysoki i nie pomaga nawet łóżko 180x200 cm. Moja dziewczyna ma z kolei lekki sen, przez co nie możemy spać nawet w jednym pokoju, bo ona się męczy. Czasem tulę ją do snu czy też nie tylko, ale później idę do siebie, dwie pary drzwi muszą być zamknięte, żeby nie słyszała.

Największy problem jest na wyjazdach, nawet nie
@advert: Z mężem od wieków mamy 2 osobne kołdry. i to ja kiedyś wprowdziłam taką zasadę.Pamiętam jak się dziwił wtedy.Nie zasnęłabym pod jedną.Można się owinąc w kokon i wystawiać nogi jak się chce i robić wałki między kolanami :) Niech każdy se śmierdzi pod swoją ;)
Przy dwóch kołdrach tak sie nie da - przytulasz się do tej drugiej kołdry.


@agaja: Oj da się. Z moim już ex tak spaliśmy, zazwyczaj przed snem kładliśmy jedną kołdrę na drugą (a raczej tylko kawałek) i tak było super, a w nocy każde w swoją stronę i ze swoją kołderką ;)
@advert: tez śpimy z niebieskim pod osobnymi. Jak sie zdarzy gdzies spac pod jedną to zawsze jesteśmy niewyspani i zmęczeni bezsensownym wycieraniem jej sobie pół nocy. Dwie kołdry są super
@advert:
Też mamy z dziewczyną 2 kołdry. Od kiedy jesteśmy razem, czyli ponad 7 lat. I nie jestem pewny (nie pamiętam) czy to nie był przypadkiem jej pomysł. Same plusy, zero minusów.
@advert: też mamy z niebieskim dwie kołdy. Ja zawsze marzne w nocy jakby gorąco nie było ( ͡° ͜ʖ ͡°) a mu wiecznie za gorąco i śpi z kołdrą między nogami. Czasami w nocy się do niego przytulam i okrywam kawałkiem mojej kołderki i nie uważam, że dwie kołdry to oznaka braku miłości