Wpis z mikrobloga

I się stało!

#innvwszkocji

Ostatni dzień w #pracbaza właśnie minął :)

Jutro pożegnanie z chłopakami z pracy i wolność na półtora/2 mc.

W sumie zakończyłem dość długi etap w mojej karierze - moja najdłuższa praca w jednej firmie (1 rok i 9m-cy).

Czy warto było? i tak i nie - poznałem ciekawych ludzi - udało się troche zarobić; wyciągnałem coś nowego - ale bardzo minimalnie. Przy okazji zepsułem sobie troche zdrowia i tak naprawdę stanałem w rozwoju osobistym a radykalne kroki juz powinien podjąc w tamtym roku (okolice wakacji). Jednakże miałem plany urlopowe na cały rok (zresztą na ten już też mam a jest dopiero luty xD) postanowiłem dokończyć pracę i pociągnąć ją do marca. Powiedzmy, że wszystko ładnie się zazębiło jak w zamku błyskawicznym.

Troche cebula ze mnie, bo nie planuje pracować w marcu więc i mi wpadnie parę funtów z brytyjskiej skarbówki - za nadpłacony podatek. :) Jeszcze chyba uderzę o benefity ;) Chociaż nie wiem czy mi jakieś przysługują. Ciapaki mogą brać to mi też się "należy" :P

Kwiecień czeka mnie wewnętrzna " #emigracja " w #uk do Anglii. I chyba bedzie pora zmienić tag na #innvwanglii ? :D

Z fartem mireczki i miłego weekendu!

___

Wątek muzyczny
Elektryczne Gitary - To już jest koniec
  • 12
i tak naprawdę stanałem w rozwoju osobistym


@innv: ten rozwój osobisty to poniekąd ściema - dla jednych znaczy przekwalifikowanie się na inny zawód, dla innych nauczenie się robienia tabelki w Excellu...
@innv: należy ci się? Do roboty się #!$%@? weź. Przez takich leserów jak ty cześć angoli nas postrzega jako zarazę. Jak już zaaplikujesz o jałmużnę, pamiętaj że zawdzięczasz to ludziom takim jak ja. Płacę na system który chcesz ruchać już 11 lat i nigdy nie pobierałem żadnej zapomogi. Ze wstydu bym się spalił emigrując do innego kraju tylko po to, żeby walić w #!$%@?. No nie popisałeś się.
@Jubei: Inv zaiwaniał prawie dwa lata i nie brał żadnych benefitów jak sporo naszych pobratymców w UK. Jak opisał wyżej, planuje zacząć nową pracę jak tylko wróci z urlopu, więc nie widzę tu problemu. I dlaczego miałby nie skorzystać z Jobseeker Allowance jak dokładnie do tego stworzony jest benefit - na przetrwanie pomiędzy zmianą pracy dla osób które przepracowały ponad rok albo dwa (nie znam się) jak co miesiac dorzucał się
@ronnie_darco: musisz mieć dziecko, pracować 24h w tygodniu i wynajmować chatę. W ten sposób masz - child benefit - ok. 80, housing benefit+council tax support - 340, child tax support - ok. 80, working tax credit - ok. 100. do tego na zimę na ogrzewanie winter allowance - 140 f.
Dane mogą ofc się trochę różnić co do osoby/hrabstwa ale tyle zawija znajomy angol z roboty będący w identycznej sytuacji :)
@Jubei: JAkie wakacje na koszt podatnika? Dostaje tyle zasiłku co zarabiał co miesiąc? Nie - zasiłek to "up to £73.10 per week"

Chłopina pracował solidnie przez prawie dwa lata i teraz zmienia prace i miejsce zamieszkania, dla tego musiał zrezygnować z obecnej pracy i będzie szukał nowej jak tylko przeprowadzi się do nowego miejsca. Wiec państwo dla takich osób oferuje pomoc, którą można wziąć, albo olać.