Aktywne Wpisy
Drezno619 +722
Krzysztof Bosak, przez ostatni tydzień, zaskarbił sobie we mnie tyle nienawiści co do swojej osoby że jest to niepojęte. Wstyd się przyznać się głosowałem na konfederację w wyborach w 2019 roku i uważam to za swój największy życiowy błąd. Dołożyłem rękę, aby do sejmu weszli typowi szury , sprzedawczyki i osoby pokroju Krzysztofa bosaka. Kim trzeba być żeby w tak krotkim czasie wyłonić się ze swego prawdziwego „ja”. Tak dobrze markującego się
Gluptaki +1312
Kręcę , mataczę, kluczę .Podaję sprzeczne informację .Tak to prawda Problemem moim było i jest, że nie mogę często ujawniać dążenia ze strategicznego punktu .Zawsze miałem określoną wizję, określony cel i dążyłem do jego realizacji .Od 1970 r stałem na czele dążeń do wolności z pomysłu ZZ.
Nie chcę i nie mogę kłamać ,ale ujawnić też nie mogę ,Bo nie da się zrealizować po ujawnieniu więc pytany kluczę odpowiadam maskująco , to powoduje podejrzenia i błędne oceny .
Od urodzenia chciałem wywrócić komunizm . ale kiedy mogłem się do tego przyznać i ogłosić a także powiedzieć w którym miejscu jestem .Wiele w żuciu miałem podobnych zdarzeń i zachowań .
Pewne pojęcia , określenia i zachowania pasują tylko do pewnych sytuacji ,nie można ich przenosić i oceniać w innych realiach . Współpraca z SB możliwa tylko , ale nie możliwa ,no właśnie ,gdzie i kiedy i w jakim celu ..
Współpracę rozumiałem pomagać komuś w tym przypadku SB .w realizacji określonych jej celów . Celem Sb w 1970 r było jak zawsze z resztą utrzymać komunistów u władzy i wykasowanie wszystkich tych którzy mają wątpliwości .
Stałem w tym czasie na czele po przeciwnej stronie komunistów .Celem moim było po przegranym strajku w 1970 r [wygrać w tedy nie było najmniejszych szansy] rozpoznać , przeciwnika dążyć do zwycięstwa ,minimalizować straty ,szczególnie ratować mądrych i odważnych ludzi .
Przyszłe zwycięstwo widziałem na bazie ZZ w zakładach pracy i przez przygotowanie kadrówki do mądrego kierowania strajkiem i dalej w zależności od wielkości zwycięstwa .
Hamowałem więc prowokatorów, pijaków i awanturników , pchających do bijatyk , strat i przegranej sprawy .Jeśli można tu dopatrywać się współpracy .To w tej koncepcji SB ze mną mieliśmy ten sam wspólny cel .
Moim zdaniem największe w życiu sukcesy odniosłem w tedy w 1970 do 1976 r wtedy więc wyprowadziłem swoją koncepcję bez większych strat , rozpoznałem przeciwnika . Tak powstały fundamenty pod zwycięstwo sierpnia 1980r .
Po osiągnięciu swoich założonych celów SB wyrzuciłem przy świadkach dwóch kierownikach zakładu gdzie pracowałem Można sprawdzić .Oczywiście nie darowali by mi tego czynu , ale .Opatrzność jak zawsze pomogła mi .
Na pożegnania SB powiedziałem że za chwilkę będziecie mieli nowy grudzień .Wybuch za chwilę Radom i uratował mnie jako laickiego proroka poraź kolejny . LW
Kręcę , mataczę, kluczę .Podaję sprzeczne informację .Tak to prawda.Zawsze miałem określoną wizję, określony cel i dążyłem do jego realizacji .Od 1970 r stałem na czele dążeń do wolności z pomysłem wolnych niezaleznych Związków Zawodowych
Nie chcę i nie mogę kłamać ,
Od urodzenia chciałem wywrócić komunizm . ale kiedy mogłem się do tego przyznać i ogłosić a także powiedzieć w którym miejscu jestem ?.Wiele
Komentarz usunięty przez moderatora
Panie Lechu, wstyd, jeden wstyd. jak to jest możliwe, że pan był Prezydentem?
Pan nie ma elementarnej wiedzy.
Pan nawet nie wie co to jest komunizm.
W Polsce nie było komuny, były jakieś popłuczyny.
Jak to możliwe, ze Pan będąc dzieckiem małorolnego chłopa chciał obalić komunizm?
Jak to jest, ze pan robotnik fizyczny w stoczni chce kapitalizmu?
To się w głowie nie mieści.
Najtrafniej powiedział wam Rakowski, będąc w hali
@lechwalesa:
@lechwalesa: #cytatywielkichludzi
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora