Wpis z mikrobloga

@artur1792: No wiesz, na tym polegał ten element szoł i zaskoczenia, tak jak z czarną skrzynką. Ja wiem że to może nie było do końca uczciwe, ale było po prostu fajne. Tak jak kiedyś mistrzowie myśleli że już wygrali, nie muszą licytować a tu zonk ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Według mnie, AoK doskonale łączyła element wiedzy i rozrywki - w porównaniu do Wielkiej Gry ciągnącej się jak
mistrzowie w ostatnim pytaniu zawsze mogli grać na luzie za całą kasę bo nawet jak i nie odpowiedzieli to pula z ostatniego pytania wracała na konto mistrzów.


@artur1792: to przed finałem tak było, że kasa z puli szła do drużyny która wygrała. W finale mistrzowie nie dostawali nic, mogli jedynie zachować mistrzostwo ale nigdy kasa z puli z tego co pamiętam nie szła na ich konto.