Wpis z mikrobloga

Rok temu przeczytałem sobie "Accelerando" Charlesa Strossa i "Demon" Daniela Suareza. Teraz paczam na opinię innych. Widze jak to ludzie mówią, że bez matury albo doktora to nikt nie zrozumie wszystkiego.
A taki beniz!
13 lat i ogarnąłem wszystko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niektórzy chyba nie umieją czytać skoro tak trudno im zrozumieć koncepcję sfer Dysona albo Osobliwości. Ekonomia niby taka trudna? Nie znać żagla słonecznego?! Przecie to absolutne podstawy jeśli się czyta sci-fi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)-