Wpis z mikrobloga

Czy ktoś mógłby mi polecić legitnego #endokrynolog z #bialystok? Prywatnie, nfz, jeden #!$%@?, byleby pomógł...
Bujam się dalej z tarczycą, od listopada nieprzerwanie mam tsh w okolicach 7, robione prawie co miesiąc. Na usg wyszło też że jest jakiś bałagan. Jeden sprawę olał tłumacząc "fazowaniem" tarczycy i wypisał mi krew na styczeń. W styczniu wszystko #!$%@?ęło bo wykryto [u mnie nowotwór]http://www.wykop.pl/wpis/16362223/skonczylo-sie-gurwa-smieszkowanie-jutro-operacja-f/), którego w miarę sprawnie się pozbyłem. W marcu pierwszy nie chciał dalej sprawy prowadzić, jako że jestem tolerancyjny poszedłem do Abdelrazka (kolorowy jakby kto nie wiedział). Po pierwszym badaniu krwi kręcił nosem że dalej tsh 7, zlecił drugie - wyszło 4,2. Jeszcze zanim z drugimi do niego pojechałem zrobiłem ponownie prywatnie - 8,3. Ten na to, że on wierzy tylko w swoje wyniki i nic narazie nie będzie robił bo 4,2 jest jeszcze w miarę ok. No #!$%@? mać, właśnie zostałem rasistą, nigdy więcej z czarnym nie będę kolaborował. Na fali #!$%@? nie byłem w stanie funkcjonować przez kolejny dzień. Przy byle stresowej sytuacji ręce mi się trzęsą, w szpitalu po podaniu złego antybiotyku pikawa skakała mi do 200 (podobno przez tarczycę nie powinni mi go dawać). Nie jest w porządku, cholernie ciężko mi się funkcjonuje, jeszcze ciężej przeżyłem tą całą batalie z rakiem. No nie mogę co z moim organizmem się odwala (,)

#przegryw i #stulejacontent, dopóki jesteście w pełni zdrowi, cieszcie się swoim piwniczeniem, chwytajcie każde wbite lvle i fragi. Nie ma nic gorszego od przegrywu zdrowotnego, po prostu jeno baco nie ma.

#zdrowie #zdrowiearaczejjegobrak #tarczycastories #tarczyca
  • 2