Wpis z mikrobloga

Jesteś absolutnie pewna że oddawanie takiej ilości krwi nie ma negatywnego wpływu na Twoje zdrowie? Mówię tu o całym liczniku, nie o dzisiejszych 500 ml.

Pytam, bo słyszałem różne opinie na ten temat - a pewnie orientujesz się lepiej, skoro w tym aktywnie uczestniczysz.
@zwykly_szpadel: zaczęłam oddawać miesiąc po osiemnastce (dostałam wtedy dowód) i cały czas czuję się fantastycznie. Od jakichś dwóch lat praktycznie przy każdej wizycie mam robioną morfologię, mierzone ciśnienie, przeprowadzany wywiad i wynika z niego, że jestem zdrowa. Nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, nie zostałam niczym zakażona, a jedyną rzeczą, która została po tych wszystkich kłuciach są drobne ślady po igle :)