Wpis z mikrobloga

Chciałbym rozwinąć świetny wątek rozpoczęty przez @pan_sting
http://www.wykop.pl/wpis/17993371/gdyby-w-dzisiejszej-polsce-mieszkalo-3-miliony-zyd/

Założył on bardzo szlachetnie, że od Polaków możnaby oczekiwać zachowań moralnie dobrych i zgodnych z chrześcijańskimi/katolickimi zasadami.

Znaczna (bez roztrząsania ile) część odpowiedzi była jednak otwartą manifestacją pogardy, nienawiści czy obojętności wobec hipotetycznych żydowskich sąsiadów, czyli dokładnie tego samego, co opisują historycy żydowscy (np. Pan Gross) i ogólnie mówiąc Zachodni (szczególnie amerykańscy). Pomijając już oczywistą schizofrenię manifestowaną w oczywistej sprzeczności:

Polacy nie wydawali ani nie mordowali Żydów! To żydowsko-amerykańsko-jakakolwiek propaganda!

Nie obchodziłby mnie los Żydów. Nawet bym ich wydał.


Jestem ciekaw, jakie motywacje pchałyby tych współczesnych antysemicko zaczadzonych Polaków do nowego szmalcownictwa...

#zydzi #pytanie #ankieta #polska #historia #wpolsceniemaantysemityzmu

Gdyby Holocaust miał miejsce dziś, jak zachowałbyś się wobec swoich żydowskich sąsiadów?

  • Pomagałbym, nawet z narażeniem życia i zdrowia 34.3% (69)
  • Pomagałbym, ale tylko gdybym coś z tego miał 8.0% (16)
  • Byłbym obojętny, nie kiwnąłbym palcem 38.8% (78)
  • Wydawałbym Żydów, gdybym miał z tego jakieś korzyści 10.4% (21)
  • Wydawałbym Żydów, bo ich po prostu nienawidzę 8.5% (17)

Oddanych głosów: 201

  • 27
@bygsyti: a gdzie opcja pomagałbym w granicy rozsądku/instynktu samozachowawczego. Lepiej kochanku żydów zadaj sobie pytanie ilu Polaków zginęło za pomoc żydom wydanych przez żydowskich szmalcowników i konfidentów NKWD. O tym powinno się głośno mówić że uratowane ścierwa donosiły sowietom na swoich wybawców. O żydowskich szmalcownikach, żydowskiej policji w getcie, o obojętności żydów na zagładę.
Żydzi chcieli odkupić od Niemców kilku konkretnych żydów. Niemcy zaoferowali dodatkowo jeszcze kilku gratis. Żydzi jednak kazali
@bygsyti: sama pomoglabym jakbym miala warunki, chociaz jakbym tego nie zrobila to wiem ze czulabym sie z tym fatalnie ze komus stala sie krzywda a ja temu nie zapobieglam. Moj post mial na celu zweryfikowac czy dzisiaj ludzie w polsce ufaja sobie na tyle ze nie mieliby obaw przed niesieniem komus pomocy. Pamietasz slowa bartoszewskiego ze bardziej bal sie polakow? To wlasnie te slowa byly powodem dla ktorego zadalam pytanie o
czulabym sie z tym fatalnie ze komus stala sie krzywda a ja temu nie zapobieglam


@pan_sting: raczej byś się tak nie czuła. Wojna to egoistyczna walka o życie. Słabi przegrywają, a pomaganie, to własnie przejaw takiej słabości.
@bygsyti: Nie pomagałbym nawet Polakom, jeśli z tego powodu miałaby być zagrożona moja rodzina.

co opisują historycy żydowscy (np. Pan Gross) i ogólnie mówiąc Zachodni (szczególnie amerykańscy).


Historycy zachodni, a szczególnie amerykańscy, niech zajmą się sobą, na przykład państwem Vichy, które żydów jakoś nie ratowało, czy amerykańskimi kredytami dla III Rzeszy.

Pisanie o pomaganiu, czy wydawaniu żydów, w sytuacji gdy za znalezienie ich cała wieś mogła iść pod ścianę czy do
@bygsyti: Zaznaczyłem opcję pierwszą ale nie wiem jak by to było na prawdę. Swoje życie i zdrowie być może byłbym w stanie narazić, ale rodziny już raczej nie. Mój pradziadek podobno pomagał ukrywać żydów i dostarczał zaopatrzenie AK-owcom stacjonującym w lasach, miał też później radziecki karabin przyłożony do skroni i uratowało go to, że wspomniał o tym że ma dzieci. Nie wyobrażam sobie jak by to mogło wyglądać w dzisiejszych czasach,
a skad wiedzieli niemcy o ukrywajacych sie zydach?


@pan_sting: Stąd, że jak już przetrzepywali całe gospodarstwo w poszukiwaniu zboża i zwierząt, to mogli ich znaleźć.

Ci którzy ich wydawali, często w ten sposób ratowali swoich bliskich, bo jakby Niemcy sami ich znaleźli, to cała wieś mogła iść pod ścianę. Prosta matematyka, lepiej niech zginą dwie rodziny, żydowska i polska ich ukrywająca, niż kilkanaście z całej wsi.
@Songox25: zarabiste usprawiedliwienie i przylozenie reki do czyjejs smierci. Takim ludziom to teraz musi sie dobrze zyc. Niemcy nie przetyrzypywali kazdej wsi co chwile i napewno nie przewalali calego domu w poszukiwaniu jedzenia. Wystarczyło ze pistolet do glowy przylozyli i chlop sam oddawal krowe.
Niemcy nie przetyrzypywali kazdej wsi co chwile i napewno nie przewalali calego domu w poszukiwaniu jedzenia. Wystarczyło ze pistolet do glowy przylozyli i chlop sam oddawal krowe.


@pan_sting: jak ja lubię takie teksty od osób, która nawet do drastycznych treści ma bardzo ograniczony dostęp, a co dopiero widzieć je na własne oczy, czy samemu przeżyć. Teraz to każdy jest bohaterem, a koniec końców żyjesz sobie w przyjemniej Polsce i w dupie