Wpis z mikrobloga

Wołam @Polska5Ever bo widziałem, że on najbardziej ogarnia na #mirkohooligans. Chcę zadać pytanie i to serio, bo mnie to interesuje. Jak niby to są hooligani a nie jakieś seby czy inne mati kibole, to jak zrobią zamieszki np. w takiej Francji i zdemolują pół pubu, czy innego lokalu, to jak się rozliczają później z właścicielami? Oddają im hajs, za wyrządzone szkody, czy nie?
  • 23
@StormtrUper: kuźwa stary, to wyskoczyłeś z pytaniem... to jest chyba ryzyko zawodowe że jak ktoś prowadzi pub to czasem się w nim bójka przydarzy. I straty w wyposażeniu. No przecież lokale są ubezpieczone zazwyczaj na takie akcje. Bardziej zorganizowane grupy czasem się mogą unieść honorem i w tej kwestii i poczuwać do odpowiedzialności - np. Torcida zapowiedziała że w Zabrzu będzie zbiórka i pokryją ostatnie szkody w Niecieczy.

Ale to jest
@StormtrUper: a co ma do tego ten tag że go przywołujesz :)? Kibole zazwyczaj się umawiają na spotkania tylko osób zainteresowanych, zgodnie z zasadą "chcącemu nie dzieje się krzywda". Można to nazwać patolą, ale tak i jest i po lasach się ekipy spotykają od wielu lat. Na dostępnych w necie filmach widać, że ekipy mają nierzadko także swoich "ratowników medycznych"(!) z odpowiednim sprzętem albo chociaż bandażami. Co kto lubi. Takie jest