Wpis z mikrobloga

@zbiczek: gdyby pozwoliła Tommenowi uczestniczyć w procesie i #!$%@?ła go w powietrze razem z resztą to miałaby poczucie, że uśmierciła własne dziecko. wiedziała jednak również, że ta #!$%@? Tommen nie wytrzyma psychicznie tego co się wydarzy i że odbierze sobie życie. uważam, że miała to wkalkulowane, wiedziała że to nieuniknione, ale jednocześnie nie chciała być za to bezpośrednio odpowiedzialna. wierzyła w przepowiednię, więc tak czy inaczej synalek musiał umrzeć :D