[mam_Cie_na_strzala]

Mirki potrzebuje porady. Kończę właśnie 6 semestr budownictwa, i obserwując sytuację w branży i specyfikę pracy (mam za sobą 2 wakacyjne staże w dziale oferowania i na budowie i widzę, ze to zupełnie nie dla mnie) zdecydowałem się na przebranżowienie. Mój wybór padł na magisterkę na SGH, kierunek analiza danych. W związku z tym, że do rekrutacji mam jeszcze rok chce jak najlepiej przygotować się do tego i rozpocząć naukę programowania i tu pojawia się moje pytanie – od czego zacząć, żeby dobrze zgrało się z tym, co będę przerabiał na magisterce? Od czego zacząć? Myślałem od ogarnięcia baz danych, SQL’a i zaawansowanego Excela, potem SAS, ale nie wiem jaka kolejność będzie najlepsza, by zdobywana wiedza się w jakiś sposób „zazębiała”

I tak z ciekawości – czy ktoś może przeszedł już podobną drogę, i magisterkę robił właśnie na uczelni ekonomicznej np. zarządzanie/ FiR itp.? Da się te dwa kierunki jakoś fajnie połączyć i załapać do pracy np. przy zarządzaniu projektem budowlanym jako PM itp. , czy tak jak zauważyłem, jedyna droga do tego typu stanowisk wiedzie przez kilka lat pracy na budowie?
#budownictwo #sgh #bigdata #naukaprogramowania

[MlodyBocian]

@mam_Cie_na_strzala: Nie wiem dokładnie czy będzie ci to potrzebne na magisterce ale myślę, że wpisanie MathLab'a do listy nie będzie złym pomysłem

[barteb]

@mam_Cie_na_strzala matlab akurat chyba nie, prędzej R i SQL. Do tego jakieś podstawy chociaż statystyki i ekonometrii

[stan-tookie-1]

@mam_Cie_na_strzala: niekoniecznie podobną drogę, ale znam osobę co kończyła coś podobnego(ekonometria, informatyka w biznesie - na ekonomicznym we Wrocławiu) i do pracy w banku de facto wymagali znajomości SQL, bardzo ciekawe ścieżki kariery (można dość swobodnie zmieniać zespoły w obrębie firmy) i nie dość że pracę sobie bardzo chwali jako wyzwanie to jeszcze ekstra zarobki, w porównaniu z budownictwem.

[n.....2]

przy zarządzaniu projektem budowlanym jako PM itp.

Nie zostaniesz PM bez doświadczenia w ogóle jak sobie to wyobrażasz? Bez dymania kilka lat na budowie nie osiągniesz wiele w budownictwie chyba, że masz solidne plecy.
@mam_Cie_na_strzala:

[d.....s]

Da się te dwa kierunki jakoś fajnie połączyć i załapać do pracy np. przy zarządzaniu projektem budowlanym jako PM itp. , czy tak jak zauważyłem, jedyna droga do tego typu stanowisk wiedzie przez kilka lat pracy na budowie?

@mam_Cie_na_strzala: jak chcesz zarządząć projektem budowlanym jak nie będziesz znał się na budownictwie?

[mam_Cie_na_strzala]

@damastes Ścieżka kariery w dużych korporacjach budowlanych do stanowiska PM'a wiedzie albo tradycyjnie -inżynier budowy - kierownik robót/budowy - projekt menadżer lub przez prace w zespołach wspierających projekt (kosztorysanci, planiści, i inne osoby siedzące za biurkami, które wspierają projekt ), następnie stanowisko Inżyniera Projektu i na końcu awans na Projekt Menadżera (taką ścieżkę przeszedł m.in obecny prezes Skanska)
Wbrew pozorom praca PM'a ma w sobie bardzo mało samego budownictwa i nie wymaga

[d.....s]

@mam_Cie_na_strzala a ile pracowałeś w tej firmie i co tam robiłeś, że tak oceniasz?

[inyourface]

@damastes: @mam_Cie_na_strzala myślę, że powiedział jak sprawy stoją. Sam jestem inżynierem i zdaję sobie sprawy z konsekwencji posiadania szczegółowej wiedzy technicznej, ale PMowanie to naprawdę zajęcie, dla którego to nie jest konieczne, bo od tego można mieć własnie fachowców.

[d.....s]

@inyourface: Tak gdybając mógłbyś nie być inżynierem ale mieć od tego fachowców. Po co zatrudniać więcej osób, skoro można jedną?