Wpis z mikrobloga

Godziny stracone na przenoszenie danych i zmiany w partycjach, żeby tylko uzyskać te 20 GB wolnego miejsca na aktualizację. Już byłem pewien, że Microsoft nic mi więcej nie #!$%@?.
No i się przeliczyłem. Szczerze mówiąc, nie pamiętam, kiedy automatyczna aktualizacja z Windows Update przebiegła bez żadnych problemów. Chyba jest to najbardziej #!$%@? system aktualizacji, jaki kiedykolwiek powstał.
#windows10 #gorzkiezale
RefujBukszpryt - Godziny stracone na przenoszenie danych i zmiany w partycjach, żeby ...

źródło: comment_8be2XRQwMtAXNpCiQs863PetNhDqz13B.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@RefujBukszpryt u mnie wczoraj wieczorem pokazało się info o dostępności kompilacji 1607. Zadowolony włączam, ściągnęło się, zaczyna instalować. Zostawiłem na noc, niech się przemiele. Poranek powitał mnie bluescreenem, pierwszy raz od czasu zainstalowania #windows10. Reset, zaglądam do ustawień, a tam wciąż wersja 1511...
  • Odpowiedz
@Willy666: Ja ostatnio aktualizowałem win8 do 10. Nie dość, że samo "przygotowywanie do pobierania" trwało pół godziny, to potem było "przygotowywanie do instalacji". I to tak trwało cały czas, aż po 4 godzinach stwierdziłem, że rzucam to w #!$%@? i instaluję z ISO. I ta metoda od razu podziałała.
  • Odpowiedz
@Willy666: Właśnie przed chwilą ściągnąłem ISO przez Media Creation Tool (Podobno już wrzucili tam update), ale widzę, że wersja Education nie jest obsługiwana. Nie wiem też, czy da się z tego poziomu zrobić samą aktualizację, czy tylko czystą instalkę. Niby Microsoft upraszcza wszystko do bólu, ale moim zdaniem jest to komplikowanie do granic możliwości.
RefujBukszpryt - @Willy666: Właśnie przed chwilą ściągnąłem ISO przez Media Creation ...

źródło: comment_02yU4qF2i6GXgchARgrbSVK8ceYDZMqx.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz