Wpis z mikrobloga

Po kilku latach małżeństwa kobiecie zaczęła doskwierać rutyna w łóżku, za nic nie mogła osiągnąć orgazmu. Żadne konwencjonalne urozmaicenie nie pomagało więc mąż wpadł na pomysł, że zamówi czarnoskórego, który będzie tańczył w czasie jego stosunku z żoną. Murzyn tańczył w trakcie seksu ale na darmo, i to nie pomogło. Jednak kobieta wpadła na pewien pomysł:
-Kochanie... Wszystko czego próbowaliśmy zawiodło, ale co powiedziałbyś na to, żebym spróbowała seksu z naszym tancerzem, a ty go zastąpisz?
Mężczyzna niechętnie, ale zgodził się i zaczął podrygiwać do muzyki. Kobietą zajął się Murzyn, atmosfera zaraz stała się gorąca, jej oddech stał się szybki, ciałem rzucały miłosne spazmy w akompaniamencie nasilających się okrzyków rozkoszy. Kulminacyjny moment, żona bliska omdlenia, mąż nie przestaje wywijać na parkiecie i krzyczy: