Wpis z mikrobloga

Tylko czy to by się wtedy nie znudziło...?


@velaskez: Problem to nie nuda a odpowiedzialność, walka z ludźmi. Rozmawiałem kiedyś z nurkiem w egipcie na rejsach na nurkowanie. Opowiadał, że to nie to samo. Ludzie pod wodą różne rzeczy w panice robią.
@martinez98: odpowiedzialności nie ma, podpisujesz ze zrzekasz sie jakichkolwiek roszczeń do szkoły w razie wypadku i robisz na własna odpowiedzialność. Jak nie masz ubezpieczenia to tez tylko Twój problem.

Wczoraj to podpisałem, to wiem ( ͡ ͜ʖ ͡)
@velaskez: Kursant to twój największy wróg ( ͡º ͜ʖ͡º). Dużo nurkuję, znam kilka osób co robią to zawodowo siedząc w bazach. Część rzeczywiście po kilku tygodniach "rzyga" już tymi samymi miejscówkami, niektórym się podoba.
@martinez98: To samo zrobi spanikowany partner jeśli zabraknie mu powietrza. Procedura mówi by pokazywać brak powietrza, panika powoduje, że sięga się po pierwszy automat który się zobaczy.

@velaskez: Poza tym nurkowanie jest obciążające. To zależy oczywiście od bazy, ale często przewodnicy robią ponad 4 nurkowania dziennie (bazy stacjonarne) lub jeszcze więcej na safari. Z zarobkami różnie, a nitroxy kosztują jeśli chciałbyś łagodzić efekty intensywnego nurkowania.
@matips: mam nitrox, ale tu nie maja kompresora (,) co do braku powietrza ciekawe jest to, ze tutaj zwykły automat jest na długim wężu, a octopus na krótkim, chyba właśnie w razie takiej sytuacji.
Sporo nurkują, wychodzi ze nasz divemaster robi 3x po godzinie dziennie. O 10, 14 i 18 (nocne). Z ciekawości musze mu dzisiaj policzyć grupę cisnieniowa na koniec ( ͡º ͜ʖ͡