Wpis z mikrobloga

Witajcie
Piszę tutaj, aby wyrzucić coś z siebie. Taguję odrazu #anonimowemirkowyznania z uwagi na to, że jest podobna historia do tych wielu.
Na początku mała charakterystyka. Za niedługo wybiję mi wiek dorosły, i jestem w miarę wysoką osobą (188 cm). Raczej jestem chłodną emocjonalnie osobą więc nie cieszę się zbytnią uwagą od kolegów, ale nie narzekam na ich brak.
To w czym jest problem? Problemem jest moje #tfwnogf.
W tych sprawach jestem typowym mirko-stulejarzem, po kilku rozmowach rozmowy uiekały, bo nie wiedziałem, o czym rozmawiać ( z uwagi na moje introwertyczną osobliwość, nie miałem o kim porozmawiać), i już dawno się pogodziłem z tym.

To w czym innym jest problem?
Tak, Nawet w internecie mam problem z znalezieniem dziewczyny.

Serio, z każdą, którą rozmawiałem i pisałem, lądowałem w friendzone. W wieku 12 lat wpadłem w... 3 firendzone'y. Kurcze, jeden utrzymywał się przez 5 lat ( zgadza się, rok temu się skończył, była to osoba typu border line), drugi przez 2 lata i zostałem porzucony, bo wybrała swojego chłopaka, trzeci przez rok. Przy okazji były małe fz, ale one trwały kilka tygodni, miesięcy. Głownie narzekały na błahe rzeczy, począwszy od jedzenia, aż do sensu istnienia. Jedna z nich, depresantka, chciała powiesić się przy rodzicach i błagałem, aby tego nie zrobiła ( jedyna wygrana w moim frienzonowym dojrzewaniu, bo uratowałem koleżankę od śmierci, przez internet). Byłem nawet jedna, która pozwoliła mi trzymać się za ręke, ale dalej uznawała, że to nic nie znaczy.
I to przez 6 lat młodości

Nosz kurcze, Dla każdej byłem zbyt miły i skromny, dlatego wylądowuję na podrzędne miejsce. W okresie dojrzewania zamiast wygłupiać się i stronić na lewo i prawo, bawiłem się w janusza psychologii i pocieszałem swoję "przyjaciółki". Nie można być miłym przesadnie, bo wpadasz w fz, na którym Ci głupio zależy, na internetowym fz.
Dopiero w tym wieku, który jestem odpuściłem sobie te zabawy internetowe, bo uświadomiłem sobie, że takim #przegryw niż ja w poszukiwaniu związku na odległość nie da się.
Co za żałość z mej natury mnie ujmuje, gdy patrze na chwile, które stracone żałuję...

Dlatego mała rada dla was, nie wpadajcie w fz, bo te cholerstwo jest jak pasożyt, nie chcesz go, ale klei się do Ciebie.

Także miłego podrywania dla was, Mirki, ja muszę wrócić do swej piwnicy.

#stulejacontent #friendzone #podrywajzwykopem
  • 8
@monox12: ojtam nie poddawaj się, poprostu skończ z byciem przesadnie miłym bo ludzie to wykorzystują i jasno
, wyraźnie komunikuj swoje potrzeby, stawiaj je też troche ponad potrzeby innych ( ͡° ͜ʖ ͡°) albo po wykopowemu weź kredyt i zmień prace