Wpis z mikrobloga

Jak sobie radzicie z typowymi Januszami dla zlecenia wykonania strony www. Chodzi mi o zamówienie przez Janusz X projektu, wykonanie, a kiedy jest już skończone, to odzywa się taki typ i chciałby to zmienić, a za chwilę co innego, a myśli sobie, że nie wiadomo ile razy będzie będzie chciał coś zmieniać za frajer. Trochę frustrujące to jest - jak im to delikatnie przekazać: PANIE #!$%@? PAN. :)

Dodatkowo tu nie chodzi o zlecenie wykonania za jakieś duże sumy, stronki static, cms wp, drupal dla typowych takich małych firm lokalnych.
Mam trochę takie piździowate usposobienie, że zgadam się przeważnie, ale czuję wewnętrznie się wydymany i myślę sobie "na jaki wafel robię to za frajer" i dodatkowo tracę czas. :)

#tworzeniestron #webdesign #webdev
  • 26
@JacaPlaca: To o czym piszesz wcale nie jest domeną Januszy. Wszystko jest kwestią umowy jaka jest zawarta między wykonawcą a odbiorcą projektu. Sam jestem teraz podwykonawcą firmy, która podpisała umowę na bardzo duży projekt ale klientowi nie podobają się elementy projektu, które sam asugerował.
Dobrze jest wszystkie takie rzeczy spisać na umowie, co zostanie dostarczone, jak i kiedy zaakceptowane oraz co w przypadku gdy klient zażyczy sobie zmian.
@JacaPlaca: Wpisujesz w umowie, że w cenie projektu są 3 tury poprawek. Klient może wysłać 3 maile z listą zmian, może w mailu sobie puścić 1 zmianę albo 15 (chociaż tu też fajnie jakąś granicę postawić żeby redesignu nie odwalił). Jeśli wyśle przesuń w lewo, przesuń w prawo i wróć to sorry, wykorzystał, kolejne płatne. To odsiewa #!$%@? się z 2 miesiącami zmieniania koloru kwadracika i innych gówien bo wszyscy zanim
@kWeb24: Dzięki bardzo, zawsze jakieś dodatkowo info się przyda, idę myśleć nad taką umową.
btw, jeżeli ktoś może wysłać na pw taką przykładową umowę, to bardzo byłbym wdzięczny. ^^
@JacaPlaca: umowa generalnie na podstawie umowy zlecenia z KC - ogólnie polecam przeczytać ten rozdział, otwiera oczy na ogólne zasady co do zleceń spisane grubo przed czasami freelancingu w IT

jak im to delikatnie przekazać: PANIE #!$%@? PAN. :)

Polecam przesłać wycenę zmian :)
@JacaPlaca:
1) umowa podstawa, jeśli do tej pory robiłeś to bez to sam jesteś sobie winny. Jak nie ogarniesz sam, to byle prawnik powinien Ci to zrobić za nie wiecej niż 150zł.
2) Na pierwszej rozmowie z klientem musisz mu dobrze wytłumaczyć, że musi jak najbardziej precyzyjnie określić czego chce, tak żebyście oboje się dobrze zrozumieli. Dlatego, że implementacja/zmiany mogą zajmować masę czasu, a wiadomo czas to pieniądz. Ja często mówię,
@rubytree: Ten brief można umieścić na stronie/email i jest to przykład dla klienta, którym zaczynamy współpracę, to już jest obojętnie czy jest to nowy klient czy taki którego już znamy, ale każdy będzie musiał wypełnić taki formularz aby rozpocząć współprace.

Oczywiście dla zmian na stronie dodam jakiś osobny, chodź ten można edytować w dowolnej chwili, ale nie ustawie tego ^^ zrobię osobny dla korekt jak już będzie współpraca i oczywiście wszystkie
@JacaPlaca: totalnie moje zdanie: zminimalizowałbym to do tylko tych pytań które są kluczowe, czyli np. adwords, pozycjonowanie, media to są szczegóły, o które można spytać potem. Dane kontaktowe też zminimalizować, imie/nazwisko tel i email. O budżet też bym nie pytał od razu (wiem że to poto żeby odsiać Januszy w passerati, ale to może też zmknąć Ci drogę do przekonania kogoś do siebie i sprzedania za większą kwotę). Jak już dostaniesz
@rubytree: Dodatkowo, kiedy już będę miał odpowiedzi jakie są wymagania co do strony, to wyślę kolejny formularz z tymi opcjami które zaznaczyli + dodanie załączników do plików tj. logo, informacje które mają być umieszczone na podstronach czyli podstrona1/2/3/4/5 itd, lecz oczywiście, kiedy zgodzą się z taką ceną jaką im zaproponujemy, to oczywiście coś muszą przelać, bo to od nich będzie zależało kiedy mi te materiały / teksty na stronę prześlą.

Dodatkowo